Dogman Tom 12: Szkarłatna obroża

Znacie Dogmana? To policjant z głową psa a ciałem człowieka. Tym samym często zachowuje się jak zwierzę. Postać stworzona przez Dava Pilkeya, twórcy Kapitana Majtasa. Co znajdziemy w komiksie Dogman Tom 12: Szkarłatna obroża? Otóż kolejną dawkę szalonej opowieści z mocnym ADHD w tle. Jak zwykle Dogman będzie miał pełne ręce roboty, niemniej nie pozostanie sam. Jego przyjaciele zawsze są skorzy do pomocy. Czy zatem warto sięgnąć po ten komiks? Czy jest to dobry komiks dla dzieci? Przekonacie się już za chwilę!

Dwunasty tom komiksu przygodowego o psim superbohaterze. Dog Man został zaatakowany przez skunksa! Po zanurzeniu w soku pomidorowym smród zniknął, ale szkarłatny kolor pozostał. Teraz wygnany superbohater musi walczyć o ocalenie mieszkańców, którzy go odrzucili! Kot Pet niechętnie wraca do przestępczego życia, aby pomóc Dog Manowi. Kto stanie do walki, gdy zupełnie nowy, nigdy wcześniej niewidziany złoczyńca uwolni armię robotów AI?

Dogman Tom 12 – Wieliki powrót?

Dav Pilkey w swoich komiksach często korzysta ze sprawdzonego schematu – mamy protagonistę lub protagonistów, a także wroga, który w wymyślny sposób próbuje coś zniszczyć, przejąć lub podporządkować. Historia jest pełna slapstickowego humoru, czasami balansującego na granicy dobrego smaku. I ten dobry smak jest czasami zacierny. Nie zapominajmy, że jest to komiks dla dzieci. W najnowszej części, „Szkarłatnej obroży”, fani serii znajdą dokładnie to, czego oczekują. Pilkey nieustannie pokazuje, że jego zasób pomysłów jest ogromny, co przekłada się na dynamiczne i wciągające opowieści. W tym tomie, w humorystyczny sposób, nawiązuje do zamieszania wokół sztucznej inteligencji, co stanowi aktualny komentarz społeczny. Jak zawsze, Pilkey wplata w fabułę uniwersalne przesłanie, które przemówi do czytelników w różnym wieku.

Ilustracje Pilkeya utrzymane są w jego charakterystycznym cartoonowym stylu – proste, ale z unikalnymi cechami każdej postaci, co zapobiega ich myleniu. Ciekawym zabiegiem jest zmiana stylu rysunków, na przykład podczas wspomnień Kota Peta, gdzie kreska staje się bardziej delikatna, podkreślając nostalgiczny klimat tych scen. Tła pozostają zazwyczaj jednokolorowe, co pozwala skupić się na bohaterach, natomiast nowością jest pojawienie się cieniowania, które wcześniej było pomijane. Dzięki temu rysunki nabierają głębi i są bardziej przyjemne dla oka, co dodatkowo wzbogaca odbiór wizualny komiksu.

Czy Dogman to komiks dla dzieci?

Jednym z drobnych rozczarowań może być brak dodatków uczących, jak rysować postacie, które wcześniej były obecne w serii. W zamian za to, w tomie znajdziemy sekcję „Notatki i ciekawostki”, wyjaśniającą nawiązania, którymi posłużył się scenarzysta. Ta część może szczególnie przypaść do gustu rodzicom, którzy chcieliby wzbogacić lekturę swoich dzieci o dodatkową wiedzę. Dodatkowo mamy tu również pokazany proces tworzenia ruchomych obrazków. Oczywiście w analogowy sposób co jest ciekawym zabiegiem.

Dogman Tom 12: Szkarłatna obroża to kolejna historia, która z pewnością rozbawi młodszych czytelników. Pilkey, poprzez lekką i zabawną fabułę, przemyca ważne wartości, co czyni jego twórczość nie tylko rozrywką, ale także narzędziem do budowania rozmów między dziećmi a rodzicami. Rozwój graficzny, szczególnie w kwestii cieniowania, jest zauważalny i sprawia, że lektura staje się jeszcze bardziej satysfakcjonująca. Osobiście nie przepadam za Dogmanem, ale widzę jak wiele radości wzbudza on u młodszych czytelników dlatego czasem przymykam na to oko.

Ocena: 7/10

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: Dogman Tom 12: Szkarłatna obroża
• Scenariusz: Dav Pilkey
• Rysunki: Dav Pilkey
• Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
• Wydawnictwo: Jaguar
• Data wydania: 14.08.2024 r.
• Liczba stron: 224
• Cena: 39,90 zł