fbpx
Komiksy EuropejskieRecenzje Komiksów

Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith

Przygód samotnego kowboja imieniem Lucky Luke chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Każdy chyba o nim słyszał lub też obiło mu się o uszy jego imię. Seria autorstwa Morrisa i Rene Goscinnego od zawsze potrafiła przyciągnąć uwagę. Wielokrotnie zaskakując i czerpiąc z legned, opowieści czy faktów związanych z Dzikim Zachodem. Album Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith to kolejna przygoda, która stoi przed czytelnikiem tym razem w dość zwariowanej konwencji. O czym sugeruje nam już sam tytuł. Zatem czym nam zachwyci tym razem Lucky Luke? Przekonacie się już za chwilę.

Czy Stanami Zjednoczonymi może rządzić cesarz? Wydawałoby się to niemożliwe, ale na Dzikim Zachodzie zdarzają się różne dziwne rzeczy… Wystarczy mieć dużo pieniędzy, obsesję na punkcie Napoleona, a ludzie sami zaczną ci oddawać cesarski hołd! Przed nami zaskakujące sytuacje i dużo humoru!

Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith – Czy warto?

Lucky Luke w swoich przygodach natrafiał już na różnego rodzaju dziwactwa. Niemniej okazuje się, że królewski orszak przemierzający prerie może zaskoczyć naszego bohatera. Jak się okazuje pewien bogaty hodowca bydła jest ogromnym fanem Napoleona, tym samym ogłaszając się cesarzem Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo mieszkańcy pobliskiego miasteczka uczestniczą w tej szaradzie traktując to jako lokalny folklor. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że ta zabawa może być niebezpieczna. I w ten właśnie sposób autorzy bawią się konwencją westernu. Tworzą satyryczną opowieść opartą co ciekawe na faktach, ponieważ w istocie żył człowiek, który mianował się cesarzem. Był nim Joshua Abraham Norton. Oczywiście w komiksie Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith dostajemy mocne przerysowanie tej sytuacji.

Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith recenzja

Rene Goscinny w swoje zabawnej opowieści pokazuje, jak jeden nieszkodliwy dziwak poprzez jedna sytuacje może całkowicie zmienić swoje zachowanie. Tym samym obywatele stają się niejako ofiarami jego władzy. Jak zwykle autorzy mają przemyślane wszystkie wątki i pod zabawną historią porusza ważne kwestie społeczne i polityczne. Tym samym skłaniając czytelnika do reflekcji. Podobny schemat możemy znaleźć w innych albumach z cyklu komiksowego Lucky Luke.

Lucky Luke to nadal świetny komiks

Jeżeli chodzi o oprawę graficzną to tak jak w przypadku innych albumów Moriss pokazuje klasę. Jest ona po prostu znakomita i klimatyczna. Prace świetnie oddają klimat westernu co już jest marką samą w sobie. Komiks Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith to po raz kolejny świetny album. Pomimo upływu lat komiks jest na tyle uniwersalny, że bawi i tak jak wspomniałem zmusza do refleksji. Czy należy do moich ulubionych opowieści? Cóż na pewno znajdzie się w moim top 10 komiksów o Lucky Luke’u. Zdecydowanie polecam.

Ocena: 9/10

Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith okładka

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: Lucky Luke tom 45: Cesarz Smith
  • Scenariusz: Rene Goscinny
  • Rysunki: Morris
  • Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 12.06.2024 r.
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 34,99 zł