Mechaniczna ziemia tom 2 – Antarktyka
Przyszedł czas, aby sięgnąć po komiks Mechaniczna ziemia tom 2 – Antarktyda. Ta surrealistyczna wizja świata bardzo mnie przekonuje dlatego z miłą chęcią siadłem do kolejnego tomu przygód niezwykłych bohaterów. Upłynęło już sporo czasu od wydania tego komiksu w naszym kraju. Czy dalej jest tak dobrze jak w przypadku pierwszego tomu? Przekonacie się już za chwilę.
Drugi tom cyklu Mechaniczna ziemia został w całości stworzony przez Jean-Baptiste Andréae, znanego w naszym kraju z cyklu Azymut. Po raz kolejny dostajemy uniwersalną historię w stylistyce retrofuturystyczej, gdzie absurd i niedorzeczność łączy się z solidną dawką humoru. Pojawienie się kolejnych fantastycznych postaci dostarcza nam kolejną porcję dobrej zabawy, gdzie do ludzi i zwierząt dołączają również roboty. Poza tym akcja naszej opowieści przenosi się poza imprezowy statek. Tym razem na skutą lodem Antarktykę, gdzie nasi bohaterowie kontynuując ucieczkę z Mekatona dokonują niesamowitych odkryć.
O czym jest Mechaniczna ziemia tom 2 – Antarktyka ?
Philéon wraz z Edmée jej synem Bruno, kapitanem statku oraz tajemniczą dziewczynką opuszczają transatlantyk Mekaton i trafiają na lodowe pustkowia Antarktyki. Jednak Siły Specjalne nie odpuszczają i wysyłają za nimi w pościg grupy poszukiwawcze. Na szczęście nasi bohaterowie niespodziewanie trafiają na plemię Niedźwiedzia, które rozprawia się właśnie z kilkoma napotkanymi robotami. Gdy wszyscy udają się do plemiennej kryjówki muszą podjąć trudną decyzje. Czy opuścić wioskę w poszukiwaniu kolejnej bezpiecznej przystani, czy pozostać czekając na atak robotów. Gdy wyruszają w podróż trafiają do cudownie zielonej i ciepłej oazy ukrytej pośród pól lodowych. Jednak ich sielanka nie trwa długo, gdyż zostają tam odnalezieni.
Podsumowując Mechaniczna ziemia tom 2 – Antarktyka pozostaje na takim samym bardzo dobrym poziomie jak Mechaniczna ziemia tom 1. Nowe postacie i lokalizacje połączone z pojawiającym się zagrożeniem nie pozwalają nam chwilę nudy. Ta wręcz oszałamiająca mieszanka fantastyki, absurdu i humoru tylko wciąga nas coraz bardziej do lektury. Dodatkowym atutem tej opowieści jest jej nieograniczona wiekiem uniwersalność. Szkoda tylko, że komiks tak jak w pierwszej część jest tak krótki. Czterdzieści osiem stron tak dobrej zabawy budzi tylko niedosyt i pragnienie, aby była ona chociaż trochę dłuższa. Ale skoro nie możemy na to nic poradzić to pozostaje nam czekać na trzeci tom cyklu. Ja przynajmniej tak zrobię.
Ocena: 10/10
- Tytuł: Mechaniczna ziemia tom 2 – Antarktyka
- Scenariusz: Jean-Baptiste Andréae
- Ilustracje: Jean-Baptiste Andréae
- Tłumaczenie: Jakub Syty
- Wydawnictwo: Kurc
- Data wydania: 20.09.2018 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 45,00 zł
Pingback: Mechaniczna Ziemia tom 3 - Urbanika - Czytaj Komiksy