Nocturnals Omnibus: Tom 1
Komiks „Nocturnals Omnibus: Tom 1”, autorstwa Dana Breretona, to mroczna opowieść, która wciąga czytelnika swoim unikalnym klimatem, wyjątkowymi bohaterami i niesamowitą oprawą graficzną. Choć fabularnie bywa nieco chaotyczna i wymaga cierpliwości, jest to jedno z tych dzieł, gdzie sugestywna atmosfera i intrygująca galeria postaci sprawiają, że wady stają się mniej istotne. Pierwszy tom omnibusa, choć liczy sobie ponad trzysta stron, pozostawia apetyt na więcej i zanurza nas w świat nocy, gdzie potwory i ludzie współistnieją w ciemnych zakamarkach Pacific City.
Akcja komiksu toczy się w Pacific City, fikcyjnym mieście, które stanowi swoisty tygiel nadnaturalnych zagrożeń, gangsterów i syntetycznych potworów. Miejsce to samo w sobie wydaje się mrocznym tłem dla tajemniczej historii pełnej niebezpieczeństw. Miasto nie jest jednak zwykłą scenerią – fabryka potworów na jego obrzeżach odgrywa kluczową rolę w zawiłościach fabuły. W pierwszej opowieści, zatytułowanej „Czarna Planeta”, zostajemy wrzuceni w gangsterską intrygę, która początkowo wydaje się chaotyczna. Z czasem nabiera sensu, kiedy zaczynamy lepiej poznawać postaci i relacje między nimi.
Brereton nie podaje wszystkiego na tacy. Świat Nocturnals jest pełen zagadek, które odkrywamy stopniowo, kawałek po kawałku. Gangsterskie intrygi splatają się tu z nadprzyrodzonymi wątkami, tworząc wyjątkową mieszankę horroru, noir i rodzinnej sagi. Bohaterowie stopniowo układają się w logiczną całość, a w miarę jak poznajemy ich motywacje, historia staje się coraz bardziej klarowna i wciągająca.
Nocturnals Omnibus: Tom 1 – Nocne Stwory
To, co wyróżnia „Nocturnals Omnibus: Tom 1”, to właśnie jego niezwykła galeria postaci, która nadaje komiksowi unikalny charakter. Na czele grupy stoi tajemniczy naukowiec, Doc Horror. Były człowiek, który przez własne eksperymenty staje się kimś na kształt nadprzyrodzonego obrońcy. Jego głównym celem jest walka ze złem, zarówno w formie syntetycznych potworów, jak i gangsterów czy innych nadprzyrodzonych sił. Jest to postać pełna sprzeczności. Naukowiec, który porzucił swoje badania, by walczyć ze stworami, które częściowo sam pomógł stworzyć. Jego przeszłość i motywacje stanowią jeden z najciekawszych elementów całej serii.
Jednak to Eve, jego córka, znana jako Halloween Girl, staje się jedną z najbardziej fascynujących postaci. Eve, młoda dziewczynka o niesamowitej sile, potrafi przywoływać do życia swoje magiczne zabawki. Tym samym pomagają jej w walce z wrogami. Jej postać balansuje pomiędzy niewinnością dziecka a brutalnym, niebezpiecznym światem, w którym się znajduje. Relacja między nią a Dociem Horror jest pełna ciepła i rodzinnej lojalności, co dodaje emocjonalnej głębi tej mrocznej opowieści.
Są tu również takiej postacie jak Polychrome, która potrafi manipulować kolorami, co nadaje jej zdolności zmiennokształtne i sprawia, że może dosłownie wtapiać się w tło lub przyjmować niesamowite formy. Z kolei Gunwitch to rewolwerowiec-zombie, który pomimo swej milczącej natury, emanuje lojalnością i niezawodnością. Jego wygląd, nawiązujący do klasycznego Dzikiego Zachodu, w połączeniu z nadprzyrodzoną kondycją. Wreszcie, warto wspomnieć o reszcie drużyny. Starfish, przerażająca, choć na swój sposób urocza kobieta. Firelion, enigmatyczny stworzenie zawsze gotowe do walki. Każda z tych postaci dodaje swojego charakteru do drużyny i wspólnie tworzą zgraną, choć nieco dziwaczną rodzinę.
Warstwa graficzna to uczta dla oka
Największą siłą „Nocturnals Omnibus: Tom 1” jest niewątpliwie jego oprawa graficzna. Dan Brereton postawił na malowaną estetykę, która od samego początku czaruje ciemnymi tonami i nastrojowym klimatem. Postacie są nieidealne, często groteskowe, ale mają w sobie ogromny urok. Brereton, inspirując się stylem Alexa Rossa, tworzy świat, który wydaje się być odbity w mrocznym zwierciadle. Nocturnals jest pełne gotyckiej estetyki, nocnych barw i zaskakującej różnorodności tonów, które doskonale podkreślają atmosferę opowieści.
W szczególności widać to w rozdziale „Dyniogłowi”, gdzie malarskie talenty Breretona osiągają nowe szczyty. Pierwsze plansze w jaśniejszych, choć wciąż mrocznych tonach, doskonale kontrastują z intensywną atmosferą reszty opowieści. „Trollowy Most”, z kolei, to prawdziwa uczta dla oczu – Brereton zaprosił do współpracy znanych artystów, takich jak Stan Sakai, co nadało opowieści dodatkowy wymiar. Ta różnorodność artystyczna sprawia, że wizualna strona komiksu nigdy nie staje się monotonna, a czytelnik z przyjemnością przewraca kolejne strony, podziwiając nowe pomysły i stylistyczne eksperymenty.
„Nocturnals Omnibus, Tom 1” to mroczna, gotycka opowieść, która mimo fabularnych trudności, fascynuje klimatem i niezwykłymi bohaterami. Dan Brereton stworzył świat pełen nadprzyrodzonych stworzeń, gangsterów i tajemnic, który przyciąga jak koszmarny sen, z którego nie chcemy się obudzić. Wzbogacony o niezapomniane ilustracje i niesamowitą estetykę, komiks oferuje czytelnikom wyjątkowe doświadczenie. Dla fanów gotyckiej fantastyki, horroru i niecodziennych opowieści graficznych, „Nocturnals” to pozycja obowiązkowa – pełna zagadek, które powoli odkrywamy, oraz bohaterów, których nie da się zapomnieć.
Ocena: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Nagle! Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Nocturnals Omnibus: Tom 1
- Scenariusz: Dan Brereton
- Rysunki: Dan Brereton
- Tłumaczenie: Paulina Braiter
- Wydawnictwo: Nagle! Comics
- Data wydania: 29.11.2023
- Liczba stron: 318
- Cena: 139,00 zł