Kolonizacja tom 2: W opałach
Jedną z propozycji komiksowych od wydawnictwa Amber jest Kolonizacja. Typowy przedstawiciel gatunku space opera, który po pierwszym tomie bardzo mnie zainteresował. Może dlatego, że dawno nie sięgałem po ten gatunek w komiksie? Tak czy inaczej, pomimo klasycznych motywów było w tym komiksie bardzo dużo dobrego. Ciekawe podejście do całego uniwersum, podróży kosmicznych i hibernacji. I tak jak w harmonogramie bez żadnego poślizgu pojawił się komiks Kolonizacja tom 2: W opałach. Czy nadal jest ok? Przekonacie się już za chwilę.
XXXIII stulecie. Ludzkość zdołała skolonizować liczne światy dzięki pomocy pokojowej i życzliwej pozaziemskiej cywilizacji Atilów i jej zaawansowanej technologii. Ale wiele statków kosmicznych, które wyruszyły na podbój kosmosu kilka lat przed pierwszym kontaktem z kosmitami, zaginęło w przestrzeni. Zagubione w bezmiarze kosmosu statki stały się łupem i stawką w rozgrywce między wszelkiego rodzaju grabieżcami. Aby odnajdować te statki pierwszych kolonistów, Agencja sformowała doborowe zespoły, a wśród nich zespół dowodzony przez Millę Aygon.
O czym jest Kolonizacja tom 2: W opałach?
Już na samym początku komiksu Kolonizacja tom 2: W opałach zostajemy wrzuceni w sam środek wiru wydarzeń. Cóż może nie jest to jakaś spektakularna akcja, ale nasi bohaterowie siedzą zamknięci w klatce. I tu nasuwa się pierwsze pytanie. Czy czegoś nie ominąłem? Na szczęście nie, ponieważ narracja prowadzona jest dwutorowo. Nasi bohaterowie opowiadają swojemu oprawcy jak doszło do sytuacji, w której się znajdują. Natomiast on odpowiada im tym samym. Jak się okazuje jest to jeden przedstawicieli pierwszych kolonistów. I również jego statek nie miał łatwo. Dlatego załoga musiała podjąć trudne decyzje, aby przeżyć.
No dobra sam początek komiksu nas wciąga. Zaczynamy się zastanawiać, o co tak naprawdę chodzi i dlaczego nasi bohaterowie w tym Mille Aygon znajduje się w klatce. Niestety z każdą kolejną opowieścią robi się coraz nudniej, a to dlatego, że schemat się powiela. Statek kolonistów znowu ma problem techniczny a załoga moralny. Bardzo podobną sytuację mieliśmy z w poprzednim tomie z szalonym kolonistą. Tu dostajemy kanibali. Cóż pomysł może i ciekawy, ale dla mnie w pewien sposób zbyt podobny. Szkoda, że autorzy nie pokusili się o rozwój motywu szabrowników. To był chyba najbardziej interesujący motyw, jaki dostaliśmy poprzednim tomie. Dennis-Pierre Filippi dokłada również kolejne cegiełki do tła zdarzeń. Wiemy już, że ludzie wysłali w kosmos statki kosmiczne, a niedługo potem nawiązali kontakt z obcą rasą Atillów. Ta cywilizacja zaoferowała technologię ułatwiającą podróże kosmiczne, jednak było za późno, aby zawrócić kolonistów. Jak na razie o samej rasie wiemy niewiele. Skrywa ona tajemnicę, a zwłaszcza jej przedstawiciel w drużynie Mille.
Kosmiczna odyseja w komiksie
Dennis-Pierre Filippi stworzył uniwersum, które pozwala na tworzenie kolejnych opowieści w nieograniczony sposób. Każdy tom może być nową misją poszukiwania kolejnego statku kolonistów. Dodatkowo mamy wyścig z szabrownikami, którym zależy na kapsułach hibernacyjny. No i dochodzi tajemnica Atilów. Warto zaznaczyć, że nie mamy określonej liczby statków, jaka wyruszyła z Ziemi, więc potencjał jest. W przypadku drugiego tomu wyszło średnio, co nie znaczy, że komiks jest zły. Warstwa graficzna prezentuje się nadal bardzo dobrze. Wszystko za sprawą rysownika Vincenzo Cucca i kolorów Fabio Marinacciego. Scenariusz daje im duże pole do popisu. Nie tylko mamy tu zjawiskowe przestrzenie kosmiczne czy planety na różnym poziomie technologicznym. Jest tu możliwość tworzenia, chociażby pirackich klimatów i galeonów, a to za sprawą wirtualnej rzeczywistości obecnej podczas hibernacji. Jednak największe wrażenie robią prace wielkoformatowe.
Seria komiksowa Kolonizacja ma całkiem spory potencjał. Dennis-Pierre Filippi może śmiało budować i snuć swojego kosmicznego tasiemca. Każdy kolejny tom może być następną misją, a jak widać po drugim tomie w kosmosie czeka sporo tajemnic. Zaczynając od szabrowników a na niejasnych intencjach Atilów kończąc. I chociaż drugi tom nie porwał mnie tak jak tom 1 to niewątpliwie jest to seria komiksowa, którą będę śledził. Zwłaszcza że pomysł jest, a tego gatunku na naszym rynku wydawniczym nie jest zbyt dużo.
Ocena: 6/10
Dziękuję wydawnictwu Amber za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Kolonizacja tom 2: W opałach
- Scenariusz: Denis-Pierre Filippi
- Rysunki: Vincenzo Cucca
- Wydawnictwo: Amber
- Data wydania: 26.02.2022 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 54,90 zł