Duke: tom 1
Powstanie Energon Uniwerse zyskało bardzo duże zainteresowanie. Wszystko to za sprawą pomysłu połączenia marek takich jak Transformers i G.I. Joe. W tym kontekście Duke: Tom 1 to fascynujące rozwinięcie, które wprowadza nas w początki kariery kultowego Duke’a. Będącego jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie G.I. Joe. Pierwszy tom serii to doskonały punkt startowy zarówno dla nowych czytelników, jak i długoletnich fanów. Łączy on świetny kilka klimatów, które spodobają się czytelnikom. Wydawnictwo Nagle! rozpycha się swoimi propozycjami na rynku komiksowym i robi to w świetnym stylu. Dlaczego warto sięgnąć po komiks Duke: Tom 1? Przekonacie się już za chwilę.
Conrad Hauser nawiązał kontakt z obcą istotą i przeżył, żeby móc o tym opowiedzieć. Tyle, że nikt, nawet jego przełożeni, nie są skłonni uwierzyć w historię o wielkim, zmieniającym kształt robocie, który niemal pozbawił życia człowieka znanego jako Duke. Teraz, ten jeden z najbardziej odznaczonych żołnierzy amerykańskiej armii, musi na własną rękę szukać odpowiedzi, przez co zostaje wciągnięty w konflikt, do którego nie przygotowało go żadne szkolenie. Tylko prawdziwy amerykański bohater będzie w stanie wyjść z tego cało.
Duke: tom 1 – początki G.I. Joe
Fabuła komiksu Duke: Tom 1 rzuca światło na początek transformacji Conrada S. Hausera w Duke’a – lidera G.I. Joe. Wydarzenia rozpoczynają się od momentu, gdy Duke, wracając do USA jako żołnierz, odkrywa mroczny spisek. Przemysłowo-militarna korporacja, pozornie zajmująca się rozwojem technologii, wykorzystuje zasoby i siły nie z tego świata, w tym tajemnicze technologie Transformersów. Duke, chcąc ujawnić prawdę, zostaje wciągnięty w niebezpieczną grę na wielu frontach. Scenariusz pozwala spojrzeć na Duke’a w nowy sposób. Postać, która wcześniej była znana przede wszystkim jako wojskowy lider, teraz zostaje przedstawiona jako człowiek pełen dylematów moralnych, rozdarty między lojalnością wobec kraju a prawdą. Ten ludzki aspekt czyni go bardziej wiarygodnym i interesującym dla współczesnych odbiorców. Walka z wewnętrznymi demonami są napisane w sposób przemyślany, dzięki czemu zyskujemy bohatera, którego działania i motywacje są głębokie i wielowymiarowe. To historia, która buduje Duke’a jako kogoś więcej niż tylko żołnierza – jako symbol moralnej odwagi.
Tom jest pełen dynamicznych zwrotów akcji i doskonale łączy militarne klimaty z elementami science fiction. Pojawiają się też subtelne odniesienia do konfliktu między Autobotami a Decepticonami, co buduje spójność w ramach Energon Universe. Tym samym komiks skutecznie ustawia Duke’a jako bohatera, który, mimo że początkowo działa sam, powoli odkrywa istnienie większej siatki sojuszników i wrogów.
Kosmiczna warstwa graficzna
Wizualnie Duke: Tom 1 zachwyca. Rysunki są pełne szczegółów i dynamiki. Styl jest bardziej realistyczny niż klasyczne komiksy G.I. Joe, co świetnie współgra z mroczniejszym tonem opowieści. Szczególnie dobrze wypadają kadry przedstawiające futurystyczne technologie i subtelne nawiązania do Transformersów, które delikatnie, ale konsekwentnie budują fundamenty całego uniwersum. Kolorystyka, utrzymana w przygaszonych tonach, oddaje zarówno militarny klimat, jak i zagrożenie czające się w cieniu korporacyjnych machinacji. To wizualny język, który skutecznie wzmacnia narrację tego komiksu.
Komiks Duke: Tom 1 nie tylko opowiada osobistą historię bohatera, ale też rozszerza perspektywę czytelników na nowe uniwersum. W tle pojawiają się pierwsze zarysy konfliktów, które mogą eksplodować w kolejnych seriach, takich jak Transformers czy Cobra. Dla fanów to ekscytująca zapowiedź przyszłych wydarzeń, a dla nowych czytelników – okazja, by wejść w bogaty świat pełen intryg i napięć.
Energon Uniwerse – jeszcze przed nami!
Dostajemy udany początek serii, który skutecznie łączy osobistą historię bohatera z szerszym kontekstem rozwijającego się Energon Universe. Wciągająca fabuła, dopracowane postacie i znakomite rysunki czynią z tego komiksu pozycję obowiązkową dla fanów G.I. Joe, Transformersów oraz miłośników science fiction. Mamy tu przykład jak stworzyć uniwersum, które szanuje swoje korzenie, jednocześnie rozwijając je w sposób świeży i nowatorski. Dlatego bardzo mnie cieszy, że wydawnictwo Nagle! postanowiło pójść tą ścieżką i wprowadzić na polski rynek wydawniczy Energon Uniwerse.
Ocena: 8/10
Dziękuję wydawnictwu Nagle! Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Duke: tom 1
- Scenariusz: Joshua Williamson
- Rysunki: Tom Reilly
- Tłumaczenie: Tomasz Kupczyk
- Wydawnictwo: Nagle! Comics
- Data wydania: 20.11.2024
- Liczba stron: 128
- Cena: 84,90 zł