Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima
Pojawił się nowy, szumnie zapowiadający komiks Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima. Sam tytuł jak i założenia brzmią bardzo interesująco, ponieważ ten crossover składający się z dziewięciu zeszytów łączy serie o ulubionych bohaterach DC Comics. Do tego dodajemy jeszcze tajemniczego Króla Szronu, Czarnego Adama i tajemniczą przeszłość z czasów wikingów. Czy to się może nie udać? Cóż moje odczucia względem tego komiksu są naprawdę chłodne. Dlaczego? Przekonacie się już za chwilę.
Album „Liga Sprawiedliwości: Wieczna Zima” to składający się z dziewięciu zeszytów crossover ukazujący się w ramach linii wydawniczej Uniwersum DC. Na Ziemi szaleje burza śnieżna grożąca zagładą życia na całej planecie. Liga Sprawiedliwości musi stawić czoło sile natury reprezentowanej przez Króla Szronu, upojonego własną potęgą potwora dowodzącego lodową armią! Jaką straszną tajemnicę skrywa jego przeszłość? Co go łączy z królową Hippolitą, Potworem z Bagien, Wikińskim Księciem oraz ich problematycznym sojusznikiem – Czarnym Adamem? Jakie konsekwencje mają wydarzenia, które miały miejsce w X wieku? I czy błędy przeszłości mogą przekreślić szanse na ocalenie współczesnego świata. Odpowiedź znajdziecie w tej mrożącej krew w żyłach opowieści!
O czym jest komiks Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima?
Nie ma co ukrywać komiks Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima w załorzeniu jak i streszczeniu zapowiadał się bardzo dobrze. Niestety kiedy przyszło do realizacji jest naprawdę słabo. Zarówno pod względem fabularnym jak i graficznym. Generalnie cała historia zamknięta jest w dwóch zeszytach, a reszta to tie-iny z różnych tytułów DC Comics. Oczywiście związanych z bohaterami, którzy biorą udział w całym wydarzeniu. Przez to fabuła jest rozwleczona i nie rozwija się w dobrym tempie. Momentami jest przegadana i po prostu nudna. A samo wydarzenie było zapowiadane jako jedno z ważniejszych dla Ligi Sprawiedliwości. Tu balon marketingowy za oceanem był bardzo dobrze napompowany. Niestety przez większą część tego tomu nasi bohaterowie nie starają się rozwiązać problemu, ale walczą poplecznikami Króla Szronu.
Najlepszą częścią opowieści jest to co działo się w przeszłości. Przypomina to nieco sytuacja z Marvelowych Prehistorycznych Avengers. Oczywiście w wydaniu bohaterów i antybohaterów DC Comics. Szkoda, że cały wątek można zamknąć tak naprawdę w jednym zeszycie. Nie jest on też jakiś wybitny, bo sam antagonista jest po prostu płaski. Tie-iny dominują i poza odkrywaniem delikatnie kart i poznawania przeszłości. Czego jest zdecydowanie mało, nie wnoszą praktycznie nic. Ciekawym wątkiem jest Barry Allen, czyli Flash. Stara się on dowiedzieć od swoich towarzyszy jak radzą sobie z obowiązkami rodzinnymi i byciem superbohaterami. Pozostaje on nierozwiązany tak samo jak kwestia doładowania speedstera przez Czarnego Adama. Wielka szkoda.
Liga Sprawiedliwości kontra Król Szronu
Jeżeli chodzi o warstwę graficzną to też nie jest dobrze. Nad tomem pracowało aż 12 rysowników, a przypominam jest to 9 zeszytowe wydarzenie. I tu dostajemy coś, czego osobiście nie lubię. Z każdym kolejnym zeszytem dostajemy całkowicie inny styl rysunków, inne proporcje, kadrowanie itd. Niestety, ale wpływa to bardzo negatywnie na odbiór. Na szczęście za retrospekcje odpowiadał jeden artysta, dzięki czemu mamy tu spójność i nie musimy zastanawiać się nad identyfikacją poszczególnych bohaterów.
Nie ma co ściemniać, że Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima to komiks, który trzeba przeczytać. Nawet fani Ligi poczują się zawiedzeni. Historia jest pocięta, pourywana, a bohaterowie wyjęci na chwilę ze swoich głównych serii. Dla przykładu Aquaman, który wraz z Merą nagle przybywają z płomiennymi trollami. Ale co było wcześniej, jaka jest sytuacja w Atlantydzie tego polscy czytelnicy się nie dowiedzą. Przyczyna jest prosta, ten cykl nie jest wydawany w naszym kraju. Wiadomo, że dla chronologii wydawniczej ten komiks jest istotny jednak zdecydowanie polecam Wam inne, lepsze tytuły DC Comics.
Ocena: 4/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Liga Sprawiedliwości – Wieczna Zima
- Scenariusz: Andy Lanning, Ron Marz
- Rysunki: Howard Porter, Marco Santucci
- Tłumaczenie: Marek Starosta
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 27.07.2022 r.
- Liczba stron: 228
- Cena: 79,99 zł