Mali Bogowie tom 5: Z wizytą w piekle
Wile osób uwielbia mitologię grecką. A wydawnictwo Egmont serwuje nam po raz kolejny jej bohaterów w krzywym zwierciadle i dużej dawce humoru. Mowa oczywiście o komiksie Mali Bogowie tom 5: Z wizytą w piekle. Kolejny album to kolejna dawka humoru, który szczerze powiedziawszy nie przypasuje wszystkim. Autorzy czasami, o czym wspominałem serwują nam rynsztokowe dowcipy. Jak będzie w przypadku tego tomu? Przekonacie się już za chwilę.
Piąty album wesołych przygód kandydatów na bogów i herosów. Orfeusz postanawia uwolnić swoją kumpelę Eurydykę z piekła. Niestety okazuje się nieco gamoniowaty. Pojawia się też nowa postać – Tezeusz, który ma misję zgładzenia wszystkich potworów świata. Nasi bohaterowie będą również mieli do czynienia z gniewem Posejdona, zmasowanym szturmem komarów i atakami szaleństwa Dionizosa, na pewno jednak poradzą sobie z zagrożeniami!
O czym jest komiks Mali Bogowie tom 5?
Cykl Mali Bogowie to nie tylko humorystyczny scenariusz i zabawne sytuacje. To również karykaturalna kreska Philippe Larbiera, która wyciąga na pierwszy plan charakterystyczne cechy mitologicznych postaci. Poziom humoru widać już na samej okładce, która wywołuj uśmiech na twarzy czytelnika. Niestety Larbiera ma nieco ograniczone pole możliwości, ponieważ cały czas obracamy się w starożytnej gracji. Na szczęście jednak tym razem wyprawiamy się do krainy zmarłych co zmienia nieco krajobraz, który nieco nam się już opatrzył. Cóż niestety raczej nie zobaczymy tu Tauruska na sankach czy lepiącego bałwana. Chociaż kto wie. Na plus jest również wprowadzenie nowych bohaterów, a w piątym tomie debiutuje Tezeusz. Ten nieustraszony zdobywca zamierza stawić czoła Tauruskowi, a co z tego wyniknie to musicie zobaczyć sami.
Christophe Cazenove powiela w tym tomie te same schematy co w poprzednich. Może nieco lepszy jest poziom żartów, ponieważ rynsztokowy dowcipy z komiksu Mali Bogowie tom 2: Upadek Ikara zostały zminimalizowane. Teraz mamy więcej żartów sytuacyjnych. Niestety wprowadzenie nowego bohatera, jakim jest Tezeusz nie wprowadza świeżości do cyklu. Jest on kalką innych herosów, którzy nie są zdolni do wykonywania swoich zadań postawionych przez los. Nie ma co ukrywać w komiksie Mali Bogowie tom 5: Z wizytą w piekle dostajemy znowu to samo. Mamy tu doskonały przykład kanibalizacji motywów i bohaterów, co wpływa negatywnie na cały cykl. Nie ma co ukrywać robi się po prostu nudno. Na szczęście historie zamykają się przeważnie na jednej stronie więc czyta się go szybko. Szkoda tylko, że z tomu na tom poziom jest coraz słabszy i coraz mniej mam ochotę sięgać po ten cykl pomimo mojej miłości do antycznej Grecji i jej herosów.
Ocena: 5/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Mali Bogowie tom 5: Z wizytą w piekle
- Scenariusz: Christophe Cazenove
- Rysunki: Philippe Larbier
- Tłumaczenie: Marta Mosiewicz
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 29.06.2022 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 29,99 zł