Smerfy na Letnisku
Gdy za oknem świeci słońce, a w powietrzu czuć wakacje nie ma nic lepszego niż wypoczynek. Oczywiście nad wodą i z komiksem w ręku. Tak też zrobiłem, ponieważ w moje ręce trafił komiks Smerfy na Letnisku. Najnowszy tom przygód niebieskich stworków, które tym razem zajmą się wypoczywaniem nad jeziorem. Co ciekawe Egmont wydał ten komiks w sierpniu, co idealnie wpisuje się w wakacyjny klimat. Zatem zakładajcie słoneczne okulary, weźcie coś do picia i zrelaksujcie się. Za chwilę dowiecie się, o co tak właściwie chodzi ze smerfnym letniskiem i czy smerfy potrafią odpoczywać!
Smerfy powracają w kolejnej opowieści! Pracuś dostaje ataku szału, bo ma już dość ciągłego naprawiania zepsutych narzędzi i wymyślania maszyn, które nie działają! Papa Smerf szybko stawia diagnozę: wynalazca potrzebuje wakacji. Pracuś wyrusza w góry, aby na łonie przyrody dojść do siebie i odpocząć. Wraca po kilku dniach, szczęśliwy i wypoczęty. Reszta Smerfów zaczyna mu zazdrościć pobytu w dziczy. Teraz już wszyscy chcą opuścić wioskę, żeby poczuć się jak na wakacjach! Społeczności Smerfów grozi chaos, a co gorsza, Gargamel opracowuje zaklęcie pozwalające Klakierowi wyczuć drogę do osiedla Smerfów! Czy tym razem niebieskie stworki unikną schwytania?
Czy warto sięgnąć po komiks Smerfy na letnisku?
Historie o Smerfach się nie starzeją. I prawdopodobnie nigdy to nie nastąpi, a sięgając po dowolny album czy to Smerfy na letnisku, Smerfy i Maszyn Snów, Smerfuś czy Smerf Dzikus możemy liczyć na świetną zabawę. Pamiętam jak jako dziecko czytałem perypetie tych niebieskich stworków, a teram mam możliwość powrotu poprzez czytanie razem z moim synem. Co ciekawe wiele albumów jest dla mnie nowych, ponieważ są one po prostu wydane w naszym kraju po raz pierwszy. Takim przykładem jest właśnie recenzowany album Smerfy na Letnisku. Co prawda nie są to już dzieła Peyo i nic nie zastąpi jego poziomu. Na szczęście jego syn Thierry oraz kontynuatorzy cyklu postarali się nie zawieść fanów. Mamy tu świetną zabawę, dużo zabawnych sytuacji i przede wszystkim dużą dawkę dobrego humoru.
Najciekawsze w tym albumie jest to, że ma on swój wakacyjny klimat. I tak jak wspomniałem wydanie go w sierpniu było strzałem w dziesiątkę. Oczywiście każdy tom przygód Smerfów jest genialną rozrywką, a na dodatek czegoś nas uczy. Peyo jak i jego następcy przemycają moralizatorskie wartości w swoich historiach. Nie jest to nachalne, a dzięki temu młody czytelnik oprócz rozrywki może się czegoś nauczyć. Dla mnie ten komiks skojarzył się z nadmorskimi kurortami w naszym kraju. Na początku pojawiają się dwie czy trzy osoby, a później pojawia się problem. Gdzie się nie obejrzymy widzimy ludzi na plaży otoczonych parawanami. Do tego dochodzi tłok i hałas. I jak tu odpocząć w takich warunkach? Zdecydowanie rozumiem Pracusia, dlaczego w komiksie postąpił tak, a nie inaczej. Zdecydowanie polecam, ponieważ komiks Smerfy to zawsze świetna zabawa.
Ocena: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Smerfy na letnisku Tom 27
- Scenariusz: Alain Jost, Thierry Culliford
- Rysunki: Pascal Garray
- Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 12.08.2019 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 24,99 zł
Śliczny, chyba niezmienny od lat styl 🙂
Niby się wyrosło, lecz jak się widzi w tv serial to jakoś tak pilot sam się gdzieś chowa. Czytałoby się, oj czytało 🙂
Mieliśmy parę komiksów z serii że smerfami dzieci he bardzo lubiły
Za każdym razem, kiedy idziemy do biblioteki, mój syn szuka komiksów Smerfów. Ale Smerfów na letnisku jeszcze nie czytaliśmy. Poszukamy 🙂
Smerfy w naszym domu zawsze są mile widziane! Cała nasza rodzina lubi tych bohaterów.
Mnie komiksy nie zachwycają ale na Smerfy bym się skusiła.
Zdecydowanie poleca, Smerfy to zawsze dobra rozrywka 😉
Pingback: Smerfy tom 5: Smerfy i Krakukas | Czytaj Komiksy