Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec
Od samego początku serii o przygodach samotnego kowboja to bracia Daltownowie byli najzabawniejszymi antagonistami. W komiksie Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec dostajemy coś zupełnie innego, ponieważ to właśnie wspomniani bandyci są głównymi bohaterami. I otrzymujemy historię w klimacie co by było gdyby każdy z Daltonów działał sam. I jak to zwykle bywa w przypadku komiksów o przygodach Lucky Luke’a nie zabraknie tu zabawnych sytuacji, odniesień do życia na dzikim zachodzi oraz przerysowanych sytuacji. Czy Tonino Benacquiste i Daniel Pennac poradzili sobie z legendą? Przekonacie się już za chwilę.
Po nieudanym napadzie Daltonowie znów wpadają w ręce Lucky Luke’a i trafiają do więzienia. Joe wymyśla plan ucieczki, ale pozostali bracia mają dość przywództwa małego szaleńca i się buntują. W tej sytuacji sprytny Joe proponuje, że nowym szefem bandy zostanie ten z nich, który po wydostaniu się zza krat pierwszy zdobędzie milion dolarów. Od tej pory każdy z desperados działa na własną rękę. Lucky Luke’a ponownie rusza w pościg za zbiegami, jednak tym razem ma utrudnione zadanie, bo musi podążać aż czterema tropami w cztery różne miejsca. A to dopiero początek jego kłopotów, ponieważ bracia wykażą się talentami, których nie ujawniali, gdy działali razem. Samotny Kowboj zastosuje więc nowe metody walki z bandytami – metody niezbyt pasujące do obrońcy prawa.
O czym jest komiks Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec?
Pomysł na rozłączenie braci Daltonów jest bardzo ciekawym posunięcie. Każdy z nich zaczyna działać na własną rękę i jak się szybko okazuje, każdy z nich ma do czegoś talent. Joe pozostaje wierny tradycji i rozpoczyna serię napadów na banki. Jack zostaje legalnie wybranym burmistrzem jednego z miasteczek. William dzięki szczęściu zostaje właścicielem kasyna, natomiast Averell zostaje najlepszym pizzerem na Dzikim Zachodzi. Przy okazji nieświadomie budując włoską mafię. I tak Lucky Luke nie ma łatwego zadania, a zabawnych sytuacji będzie co niemiara. I chociaż ciężko wyobrazić sobie jego przygody bez duetu Rene Goscinny i Morris to fani muszą się oswoić z tym faktem. Komiks Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec pokazuje, że warto dać szansę nowym twórcom, a Tonino Benacquiste i Daniel Pennac sprawdzili się jako scenarzyści. Towarzyszy im rysownik Achde, który ma już na swoim koncie komiksy Piękna Prowincja, Kowboj w Paryżu czy serię Kid Lucky.
Niby wiadomo czego możemy się spodziewać w komiksie o Daltonach na pierwszym planie, ale scenarzyści zaoferowali nam świeży pomysł. Warto zwrócić uwagę, że bardzo dobrze jest tu poprowadzona historia, która dzieje się jako cztery osobne wątki. Nie przypominam sobie, abym wcześniej taki zabieg był wykorzystany w komiksach o przygodach Lucky Luke’a. Dzięki temu widzimy, że w klasycznej serii jest możliwość wykorzystanie nowych motywów, a dalej utrzymać klimat. Oczywiście nie obyło się też bez małych potknięć. Nasz główny bohater jakoś zbyt szybko wpada na pomysły jak złapać Daltonów. Trochę szkoda, bo każdy z braci jest w zupełnie innej sytuacji. Niemniej w finale jest zabawnie, lekko i humorystycznie jak to mamy w całej serii.
Nowy Lucky Luke
Niewątpliwie seria komiksów Lucky Luke to przede wszystkim Morris, który nie tylko ilustrował jego przygody, ale był też pomysłodawcą całej serii. Tym razem za warstwę graficzną odpowiada Achde, który bardzo dobrze imituje ilustracje mistrza. Są one bardzo aktualne, szczegółowe i przede wszystkim ładne. Jeżeli chodzi o kolory to mamy tu dobrze znane pastelowe barwy, które nawet jeżeli są nakładane nową techniką to cieszą oko.
Początkowo miałem obawy co do komiksu Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec, jednak Achde pokazuje, że jest godnym następcą Morrisa. Lucky Luke się nie zmienił, Daltonowie również. Pomysł na rozdzielenie nierozłącznych braci okazała się bardzo dobrym i zabawnym. Dzięki temu zostały przełamane pewne schematy, ale nadal są one w klimacie serii. Jest tu wiele gagów sytuacyjnych, dobrych dialogów i ciekawych rozwiązań. Fani serii o samotnym kowboju będą zadowoleni, a komiks zdecydowanie polecam.
Ocena: 8/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Lucky Luke tom 76: Samotny Jeździec
- Scenariusz: Tonino Benacquiste, Daniel Pennac
- Rysunki: Achdé
- Tłumaczenie: Marta Mosiewicz
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 13.10.2021 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 24,99 zł