fbpx
Marvel ComicsRecenzje Komiksów

Tony Stark: Iron Man tom 1

Od dłuższego czasu nie mieliśmy na naszym rynku komiksowym solowej serii o Iron Manie. Niestety Marvel od dłuższego czasu nie ma pomysłu na tego bohatera, zupełni inaczej niż w przypadku filmowego uniwersum. Tu za jego sprawą ruszyła cała machina dla kinowego uniwersum Mavela. W komiksach jest jednak inaczej i wielu autorów próbowało swoich sił z tym kultowym Avengerem. Teraz przyszła pora, aby za sterami staną Dan Slott i w ramach Marvel Fresh wyciągnął na piedestał Tonego Starka. Czy mu się tu udało? Przekonacie się czytając recenzje komiksu Tony Stark: Iron Man tom 1.

Ostatnie lata nie były łatwe dla człowieka w zbroi Iron Mana. Druga wojna domowa superbohaterów i pozorna śmierć odmieniły go w sposób, którego sam jeszcze nie pojmuje. Jedno pozostało niezmienne – Tony Stark nadal tworzy przyszłość! Tym razem naprawdę wykroczy poza granice wyobraźni prosto na terytorium zarezerwowane dotąd dla bogów i robotów. Czy wirtualny świat eScape okaże się jego najwspanialszym sukcesem, czy najgorszą porażką? Czy Iron Man podaruje ludzkości lepsze jutro, czy raczej ulegnie demonom przeszłości?

O czym jest komiks Tony Stark: Iron Man tom 1?

Polskie wydanie komiksu Tony Stark: Iron Man tom 1 składa się z 11 zeszytów, które w oryginalnej wersji tworzyły dwa tomy. Wydawnictwo Egmont postanowiło zebrać nam Self Made Man i Stark Relities w jeden tom zbiorczy. Co jest bardzo dobrą decyzją. Sam komiks już od pierwszych stron wygląda bardzo znajomo i przypomina inne działo Dana Slotta. Chodzi o Amazing Spider-Man: Globalna sieć, cykl oceniany na średnim poziomie, ponieważ jest bardzo nierówny i zdecydowanie przekombinowany. W nim Peater Parker zarządza potężną międzynarodową korporacją technologiczną o nazwie Parker Industries. Co w mojej ocenie bardzo się gryzło z wizerunkiem Spider-Mana z sąsiedztwa. Ostatecznie włodarze Marvela poprosili Nicka Spencera, aby zresetował wszystko, co wyszło pająkowi na dobre. I teraz Dan Slott próbuje zrobić podobną zagrywkę z Tonym Starkiem i jego Stark Unlimited.

Tony Stark: Iron Man tom 1

W komiksie Tony Stark: Iron Man tom 1 dominującym wątkiem jest korporacja i zaawansowana technologia Starka. Mamy tu powroty znanych bohaterów takich jak James Rhodes, który niezbyt odnajduje się w roli War Machona, Wasp czy też Jocasta Pym. I to ta ostatnia jest jednym z ciekawszych elementów fabularnych. Odpowiada ona bowiem za robotycznych pracowników Stark Unlimited, tak aby byli traktowani jak prawdziwi ludzie. Czyli mamy tu motyw kodeksu pracy i dyskryminacji. Druga część to już jazda po wirtualnej rzeczywistości i próba odkrycia czy ten Tony Stark ma duszę.

Tony Stark 2.0

Generalnie komiks tak jak wspomniałem jest na bardzo średnim poziomie. Na plus jest nowa przeciwniczka korporacyjna Tonego Sunset Bain. Zdecydowanie nie cofnie się przed niczym, aby zniszczyć konkurencje. Kolejnym plusem jest wątek Arno Starka. Ciekawy motyw, dobry zwrot akcji i mocny finał jego historii. Gorzej wypada druga część w wirtualnej rzeczywistości. Dan Slott wrzuca do swojej historii Kontrolera, którego wykorzystuje tak naprawdę w bardzo małym stopniu. Złoczyńca z potencjałem jest tu wstawiony chyba tylko dlatego, że ciekawie wygląda w wirtualnej rzeczywistości. Slott ma również dziwne podejście do głównego bohatera. Jego Tony Stark sklejony z jego kilku wizerunków. Mamy tu irytującego wszystkich miliardera, zarozumialca, a nawet nałogowca z kompleksami. Niestety to się wszystko nie klei.

komiks Tony Stark: Iron Man tom 1

Po komiksie Tony Stark: Iron Man tom 1 mam bardzo mieszane uczucia. Bardzo czekałem na solową serię o Iron Manie, a Dan Slott w ramach Marvel Fresh zdecydowanie popłyną. Komiks jest bardzo nierówny, pozlepiany z wielu pomysłów i przypominający to co wcześniej mieliśmy w Globalnej Sieci. Szkoda, bo liczyłem na coś więcej.

Ocena: 5/10

Tony Stark: Iron Man tom 1 okładka

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: Tony Stark: Iron Man tom 1
  • Scenariusz: Dan Slott
  • Rysunki: Valerio Schiti
  • Tłumaczenie: Nika Sztorc
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 23.02.2022 r.
  • Liczba stron: 268
  • Cena: 79,99 zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *