fbpx
IDW PublishingKomiksy dla młodzieżyRecenzje Komiksów

Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3

Wydawnictwo Amber idzie za ciosem i dalej bez opóźnień daje nam kolejne przygody Wojowniczych Żółwi Ninja. Tym razem komiks Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3 powiela schemat poprzedniego tomu i dostajemy 3 zeszyty komiksu publikowanego przez IDW. Niestety od samego początku największy zarzut to gabaryt komiksu i umieszczenie w nim tak małej ilości oryginalnych zeszytów. Jak wypada tom 3 i czy warto po niego sięgnąć? Przekonacie się już za chwilę.

Jaka jest szansa spotkania zmutowanej lisicy polarnej w ciemnej nowojorskiej alejce? Po czyjej stronie stoi Alopex? Co robił Michelangelo w sylwestrową noc? Co się stało z diamentem drezdeńskim? Kim jest tajemniczy Francuz, ekspert parkour? Co to jest savate? Jaką tajną bronią dysponują laboratoria Stock Gen Research?

O czym jest komiks Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3?

Tak jak kilkakrotnie pisałem Wojownicze Żółwie Ninja to dla mnie nostalgia i powrót do lat 90. Każdy kolejny tom ma u mnie pewien kredyt zaufania, ale chyba zaczyna się on powoli wyczerpywać. I nie jest to winą Kevina Estmana, który w łamach IDW Publishing tworzy zgrabną opowieść o zmutowanych żółwiach. Problem pojawia się już po zapoznaniu się wstępnym z zawartością. Tak naprawdę otrzymujemy tylko jeden zeszyt głównego cyklu. Pozostałe dwa to historie napisane przez Briana Lyncha, skupiające się na poszczególnych żółwich bohaterach. Tu dostajemy przygody Rafaela i Michelangelo. I tu właśnie pojawia się problem podzielenia przez wydawnictwo Amber oryginalnego wydania na sześć tomów. Można by było spokojnie podzielić nawet na cztery tomy i w każdym umieścić po jednej opowieści dedykowanej każdemu z żółwi. Byłaby to pewnego rodzaju odskocznia i rozluźnienie względem głównej serii.

Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3

Najbardziej zadziorny i charakterystyczny żółw w czerwonej bandanie dostaje pierwszą historię poboczną. Co prawda niewiele to zmienia, bo w głównej serii też patrolował dzielnice z Caseyem. Pojawia się tu mutantka lisica Alopex, która na pierwszy rzut oka może okazać się nowym sojusznikiem. Niestety opowieść jest bardzo przewidywalna i już po kilku stronach możemy domyślić się finału. Na plus jest pojawienie się kultowego duetu Bebop and Rocksteady, którzy jeszcze nie zostali przemienieni. Ale już pojawia się nawiązanie do nosorożca.

Druga poboczna historia to dość zabawna opowiastka o Michelangelo. Dokładnie w jego stylu jest zabawna, ma interesujące zwroty akcji i jest na swój sposób wesoła. O ile takie określenie pasuje do napadu w noworoczny wieczór. Nie ma co ukrywać, że jest to najbardziej rozrywkowy z żółwi i można by było się spodziewać historii o zwiedzaniu pizzerii. Niemniej po tej historii możemy stwierdzić, że Michelangelo bardzo różni się od swoich braci, przez co czyje się czasami wyobcowany.

TMNT po raz trzeci

Bryian Lynch to nie jedyny debiutant w świecie żółwi w tym tomie. Nowy rysownik to Andy Kuha, który operuje kanciastą kreską. Jego rysunki są lekkie i atrakcyjne, przez co dość mocno jego prace wybijają się na tle innych. Szkoda tylko, że jego ilustracja do zeszytu nie trafiła na główną okładkę wydania. Plakatowy styl prezentuje się wyśmienicie. Zamiast tego dostaliśmy dość skomplikowaną pracę Roba Guillory’a znanego z komiksu Chew.

komiks Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3

Oczywiście najważniejszym elementem komiksu Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3 jest szósty zeszyt głównej serii. Tu Kevin Estman zaczyna nam ujawniać kolejne elementy swojej układanki. Po przeprowadzce do IDW jego opowieść została unowocześniona i zbliżona do obecnych czasów. Teraz dostajemy wyjaśnienie historii z czasów feudalnej Japonii, którą mieliśmy w komiksie Wojownicze Żółwie Ninja Tom 2. I muszę przyznać, że mam trochę mieszane uczucia w związku z tym wyjaśnieniem. Reinkarnacja, przeszłość, teraźniejszość, Kevin Estman może sobie na to pozwolić. Przecież jest współtwórcą tych bohaterów. W tomie mamy kontynuacje tego co wcześniej zaprezentował nam Eastman i Waltz. Dawkowanie nostalgii fanów i cliffhangery na koniec zeszytu. Mnie w ten sposób kupili.

Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3 ma jednak jeden problem. Jest nim objętość polskiego wydania. Owszem prezentuje się ono bardzo dobrze pod względem wydania. Twarda oprawa, powiększony format oraz papier kredowy. Być może po sześciu tomach wydawnictwo Amber zdecyduje się na zmianę formuły wydawania i postawi na mniejszą ilość tomów z większą objętością. Sam komiks nie jest zły, po prostu mieszczenie w tym tomie dwóch pobocznych, średniej jakości opowieści rozczarowuje.

Ocena: 5/10

Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3 okładka

Dziękuję wydawnictwu Amber za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

  • Tytuł: Wojownicze Żółwie Ninja Tom 3
  • Scenariusz: Kevin B. Eastman, Briana Lynch
  • Rysunki: Tom Walz, Dan Duncan, Andy Kuhn, Franco Urru
  • Wydawnictwo: Amber
  • Data wydania: 28.02.2022 r.
  • Liczba stron: 80
  • Cena: 69,90 zł