Smerfy tom 4: Jajko i Smerfy
Kolejny tom przygód niebieskich stworków jest już dostępny na naszym rynku. Smerfy tom 4: Jajko i Smerfy to trzy opowieści: Jajko i Smerfy, Fałszywy Smerf oraz Setny Smerf. Seria, która pomimo upływu lat nadal bawi i uczy kolejne pokolenia. Tym razem w przeciwieństwie do takich tomów jak Smerf Naczelnik czy Smerfetka dostajemy nieco lżejszy album. Więcej w nim humoru, alei tym razem autorzy przemycają morały. Czy warto po niego sięgnąć? Co oznaczają smerfy na górze każdego z albumów? Przekonacie się już za chwilę.
Zbliża się Święto Smerfów, na które mieszkańcy wioski zagubionej w zaczarowanym lesie zawsze przygotowują coś niecodziennego. Tym razem postanawiają zrobić ciasto, do którego potrzebne jest jajko. Tyle że trzeba się po nie wybrać tam, gdzie są kury, czyli do ludzkich siedzib. A kiedy już Smerfom udaje się zdobyć jajko, okazuje się, że jest bardzo niezwykłe – i dopiero wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty naszych bohaterów. Potem Smerfy będą musiały się bronić przed okrutną zemstą czarownika Gargamela, a w końcu Laluś znajdzie nowego Smerfa po drugiej stronie lustra!
O czym jest komiks Smerfy tom 4: Jajko i Smerfy?
Czy zastanawialiście się kiedyś, o co chodzi z liczbą niebieskich smerfów na górze okładki albumów? Cóż mnie w tym przypadku uświadomił mój 6-letni syn. Cytując mistrza Yode „Zaprawdę wspaniały umysł dziecka jest.”. Liczba smerfów na górze okładki to ilość opowieści o Smerfach, jakie w danym tomie się znajdują. W przypadku komiksu Smerfy tom 4: Jajko i Smerfy są to trzy bardzo zabawne historie. Pierwsza opowiada o zbliżającym się święcie Smerfów. Mieszkańcy wioski chcą z tej okazji przygotować coś wyjątkowego i pada na ciasto. Wiadomo do jego wykonania potrzeba wielu składników, takich jak mąka, mleko, miód oraz jajko. I ten ostatni element sprawia problem. I tak wskutek zbiegu okoliczności do wioski trafia magiczne jajko. Dlaczego jest ono magiczne? Otóż po uderzeniu w skorupkę spełniają się życzenia. Od tego momentu zaczyna się istna komedia, ponieważ każdy ze Smerfów chce czegoś innego. Co oczywiście może się skończyć niekoniecznie w pozytywny sposób.
Druga opowieść związana jest z Gargamelem, który za sprawą czarów wkrada się do wioski, aby dokonać zemsty na niebieskich stworkach. Jest jednak pewien problem. W trakcie przemiany zabrakło charakterystycznego ogonka, który w jego przypadku jest sztuczny. Na szczęście dzielne Smerfy znajdują sposób, w jaki można wykryć fałszywego Smerfa. I cóż jest on dość zabawny. Ostatnia z opowieści zawarta w tym tomie, również dotyczy święta w wiosce Smerfów. Tym razem jednak wymagana jest odpowiednia ilość niebieskich stworków. Niestety może okazać się, że Papa Smerf nie ma tylu podopiecznych. Na szczęście dziwnym zbiegiem okoliczności z dodatkiem lustra pojawiają się nowe możliwości. Jakie? Tego już Wam nie zdradzę.
Smerfy dla małych i dużych
Wydawnictwo Egmont bardzo regularnie dostarcza nam kolejnych pozycji komiksowych związanych z niebieskimi stworkami. W tym przypadku mamy klasyczny komiks Pierre’a Culliforda, znanego jako Peyo. Ten belgijski artysta stworzył ponadczasowe opowieści, które docenią czytelnicy w każdym wieku. Wszystko za sprawą lekkiego klimatu baśniowego, który mamy w komiksie. Wymieszany jest on ze średniowieczem co w późniejszych albumach nie jest już tak istotne. Seria komiksów o Smerfach ma to do siebie, że nie ważne, po który z albumów sięgniemy będzie on dobry. Wiadomo, trafiają się historie lepsze i gorsze, ale tak samo jak w przypadku serii komiksowej Lucky Luke, mamy tu świetny przykład kultowego komiksu. Nie ma co ukrywać, że Smerfy tom 4: Jajko i Smerfy spodoba się fanom smerfnego uniwersum. Historie wciągają, bawią i dostarczają bardzo dużo pozytywnej energii. Zdecydowanie polecam zarówno małym jak i dużym fanom komiksów.
Ocena: 8/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Smerfy tom 28 – Mama Smerfetka
- Scenariusz: Peyo
- Rysunki: Peyo
- Tłumaczenie: Marta Mosiewicz
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 19.01.2022 r.
- Liczba stron: 48
- Cena: 24,99 zł