fbpx
Komiksy dla dzieciKomiksy dla młodzieżyKomiksy EuropejskieRecenzje Komiksów

Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika

Wydawnictwo Egmont przyzwyczaiło nas do tego, że regularnie dostajemy kolejne albumy z przygodami samotnego kowboja. Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika to kolejny album stworzony przez Morrisa i Rene Goscinnego, gdzie główną rolę odgrywa nieporadny pies Bzik. Oczywiście nie brakuje w nim braci Daltonów i całej masy dobrego humoru. Cóż Bzik jako najbogatszy pies na całym Dzikim Zachodzie to ciekawa koncepcja. I niestety, ale nie wróży to nic dobrego. Czy warto sięgnąć po ten komiks? Przekonacie się już za chwilę.

Kolejny tom najsławniejszej serii westernowej, która w humorystycznej formie ukazuje świat Dzikiego Zachodu. Lucky Luke dostaje dziwaczne zadanie: ma zostać prawnym opiekunem psa Bzika, który odziedziczył majątek po pewnym ekscentrycznym bogaczu. Jak to z wielkimi pieniędzmi bywa, są z nimi tylko kłopoty. Oczywiście okazji na zdobycie paru zielonych nie mogą przepuścić Daltonowie, a na dodatek do konfrontacji szykuje się chińska mafia!

O czym jest Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika?

Jak się okazuje niejaki Oggie Svenson, zostawił potężny spadek poczciwemu i mało rozgarniętemu Bzikowi. Jednak to nie jedyny haczyk. Jeżeli coś niemiłego spotka psiaka i opuści on ziemski padół cały majątek trafi w ręce Joe Daltona. Gdy ten się o tym dowiaduje, postanawia nie tylko uciec z więzienia, ale również pozbyć się Bzika. Fabuła komiksu Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika jest strasznie absurdalna, i czasem przekracza wszelkie granice absurdu. Niemniej zabawa jest znakomita. Co chwile zastanawiamy się czym zaskoczy nas Rene Goscinny na kolejnych stronach komiksu. I chociaż mamy świadomość tego, że cała historia skończy się dobrze jesteśmy ciekawi, w jaki sposób Lucky Luke tego dokona. Spadek dla Bzika to album, który posiada wszystko to, czego możemy się spodziewać po komiksie o przygodach Lucky Luke’a autorstwa wspaniałego duetu Morris i Goscinny. Mamy tu wszystkich ulubionych bohaterów i całą masę humoru i zabawnych sytuacji.

Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika

Siłą każdego albumu o przygodach Lucky Luke’a jest humor. I nieważne czy jest to Tortilla dla Dlatonów, Daltonowi i zamieć czy Sędzia. Żarty pomimo upływu lat są nadal śmieszne, nie są naciągane czy infantylne. I nie jest to tak, że komiks Lucku Luke jest skierowany głównie do dzieci. Jest to komiks ponadczasowy, a jego czytelnicy to główni starsi fani komiksów. Scenariusz nie zawodzi, Rene Goscinny pokazuje swój kunszt w pełnej klasie, wykorzystując motyw Chińczyków na Dzikim Zachodzie. Co oczywiście jest prawdą. Morris i jego rysunki to już jest ten Morris, którego lubimy. Bez eksperymentowania, cartoonowa kreska, która nie traci uroku pomimo upływu lat.

Lucku Luke w obronie Bzika

W komiksie Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika nie ma chybionych żartów. A przy okazji nie jest to typowy komiks o życiu na Dzikim Zachodzie. Dzięki wprowadzeniu Chińczyków mamy jak zwykle możliwość poznania nieco historii tamtych czasów oczywiście mocno przerysowanych. Ten album to nie jest typowa przygoda z Daltonami, dzięki temu widzimy jak genialnym scenarzystą jest Rene Goscinny. Przyznam szczerze, że Spadek dla Bzika jest według mnie jednym z lepszych albumów i śmiało może po niego sięgnąć osoba, która nigdy wcześniej nie czytała przygód Lucky Luke’a. Dobra zabawa jest tu gwarantowana. Dlatego szczerze polecam sięgnąć po ten fantastyczny komiks.

Ocena: 9/10

Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika okładka

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika
  • Scenariusz: Morris
  • Rysunki: Rene Goscinny
  • Tłumaczenie: Marta Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 09.02.2022 r.
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 29,99 zł

Jeden komentarz do “Lucky Luke tom 41: Spadek dla Bzika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *