Miasteczko Halloween – Komiks
Nieśmiertelny klasyk Tima Burtona w komiksowej formie. Miasteczko Halloween doczekało się papierowej adaptacji a dokładniej mangi. Można powiedzieć, że ten klasyk groteskowej grozy jest już leciwy, nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest to film, do którego wiele osób wraca. Czy zatem papierowa forma jest godna uwagi? A może jest to tylko próba wyciągnięcia pieniędzy w nostalgiczny sposób? Przekonacie się już za chwilę z recenzji komiksu Miasteczko Halloween.
Dynie o przerażających pyskach, okrutne czarownice, straszliwe potwory zaczajone w mroku i chichoczące szkielety to mieszkańcy Miasteczka Halloween… które niebawem może się zupełnie zmienić. Pewnego dnia Jack Szkieleton postanawia bowiem zorganizować święta Bożego Narodzenia z udziałem swoich budzących grozę pobratymców. Romantyczna historia… grozy na podstawie słynnego filmu animowanego Tima Burtona.
Miasteczko Halloween – manga
Za stworzenie Miasteczka Halloween w formie mangi odpowiada Jun Asuki. Autorka ma już na swoim koncie kilka pozycji, lecz bez spektakularnych sukcesów. I niestety brak doświadczenia jest widoczny w tej pozycji. Jako że jest to adaptacja trudno jest oceniać ten komiks bez porównania do filmu animowanego. I tu pojawia się największy problem. Mamy zmianę z animacji na komiks. I tak dostajemy kluczowe momenty animacji filmu Tima Burtona bez wydarzeń, które rozgrywają się między nimi. Przez to cała narracja jest bardzo chaotyczna. I w taki sposób wiele scen traci urok i moc. Manga skacze od sekwencji do sekwencji, przez co praktycznie co chwile dostajemy zupełnie nowych bohaterów i nowe miejsca. Odniosłem wrażenie, że cała historia jest maksymalnie ściśnięta tak, aby można ją było zamknąć w ramach jednego tomu.
Największym problemem tego komiksu są oczywiście piosenki. Miasteczko Halloween to tak naprawdę musical, którego kawałki autorka starała się przenieść na karty mangi. Niestety to się nie udało. Bez muzyki, choreografii czy charakterystycznych głosów ciężko jest to zrobić. Przez co te kadry wyglądają sztucznie i nie kleją się ze sobą. W przypadku bohaterów nie jest tak źle. Jun Asuce udało się odwzorować kultowych bohaterów i to jest plus. Są oni poprawnie narysowani i nie odbiegają od swoich animowanych pierwowzorów. A to w przypadku gatunku, jakim jest manga nie jest na porządku dziennym. Niestety sam charakter postaci kuleje. Osoby, które nie widziały filmu Tima Burtona mogą odnieść wrażenie, że bohaterowie są bez wewnętrznej iskry i charyzmy. Niestety jest to niejako spowodowane chaosem scen, jakie tu dostajemy.
Jack Szkieleton nie dla mangi
Niestety muszę to powiedzieć, ale komiks, czy też manga Miasteczko Halloween mnie nie zachwyciło. Autorka miała bardzo trudne zadanie, a każdy z czytelników będzie miał swoje wysokie oczekiwania co do tej publikacji. Widać, że Jun Asuka starała się, jednak jej doświadczenie zaważyło na tym, że w tym przypadku nie do końca ten projekt można uznać za udany. W mojej ocenie ta pozycja kierowana przede wszystkim do fanów kultowej animacji. Dlatego też będzie to ciekawostka w kolekcji. Jeśli jednak nie mieliście w jakiś sposób styczności z filmem Miasteczko Halloween to zdecydowanie polecam zacząć właśnie od niego. Później możecie w ramach ciekawostki sięgnąć po mangę.
Ocena: 4/10
- Tytuł: Miasteczko Halloween
- Scenariusz: Jun Asuka
- Rysunki: Jun Asuka
- Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 25.10.2023
- Liczba stron: 176
- Cena: 32,99 zł