Obi-Wan: Droga Jedi

Przyszedł czas, aby zapoznać się z kolejnym komiksem z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Star Wars Obi-Wan: Droga Jedi to nowa pozycja od wydawnictwa Egmont, skupiająca się na uwielbianym przez wszystkich mistrzu Jedi. Tym razem podążymy poprzez ważne wydarzenia w życiu Obi-Wana Kenobiego. Od młodego padawana po starego człowieka zamieszkującego pustynną planetę Tatooine. Czy jest jeszcze miejsce na takie historie w uniwersum Gwiezdnych Wojen? Czy da się jeszcze opowiedzieć coś interesującego o tym kultowym Jedi? Przekonacie się już za chwilę.

Gdy Obi-Wan Kenobi spędza swoje ostatnie dni na odludnej pustyni Tatooine, wykorzystuje czas na notatki i refleksje nad kluczowymi chwilami w swoim długim, heroicznym życiu. Zapisując stare, oprawne w skórę dzienniki w swojej pustelniczej chacie, przypomina sobie przełomową przygodę na Coruscant, z której ledwie uszedł z życiem, kiedy miał jedynie osiem lat. Ale to był raptem początek jego niewiarygodnej podróży w roli Jedi! Oto nieznane opowieści o Obi-Wanie Kenobim jako młodziku w zakonie, o próbach, którym był poddawany w roli padawana, a później rycerza, o wojnach klonów i o najwcześniejszych wyzwaniach, z którymi musiał się zmierzyć, gdy był już prawdziwym mistrzem i użytkownikiem Mocy.

Obi-Wan: Droga Jedi, czyli wspomnienia Jedi

Za scenariusz komiksu Obi-Wan: Droga Jedi odpowiada Christopher Cantwell. Znajdziemy w nim pięć interesujących opowieści z różnych etapów życia starego mistrza. Jest to pewnego rodzaju sentymentalna podróż do lepszych czasów, kiedy to tytułowy bohater był dużo, dużo młodszy i borykał się z zupłenie innymi problemami. Tak jak wspomniałem, każda z pięciu opowieści zabiera nas w zupełnie inne czasy. Tym samym nie łączą się one ze sobą, oprócz dwóch, które dotyczą Wojen Klonów. Wszystkie wydarzenia są tak umieszczone, że nie zahaczają o ważne punkty w sadze Gwiezdnych Wojen. Jest to dobre rozwiązanie, a tym samym stanowi ciekawe dopełnienie tego uniwersum. Z jednej strony można mieć zarzut do autora, że jego historia rozgrywa się w bezpiecznej przestrzeni, jednak czy potrzebujemy kolejnej epickiej przygody Anakina, Qui-Gon Jinna i Obi-Wana Kenobiego? W mojej ocenie zdecydowanie nie, ponieważ Obi-Wan: Droga Jedi to bardzo dobry komiks. Można by nawet powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju pamiętnik.

W przypadku warstwy graficznej jak możemy się spodziewać będzie różnie. Każda z pięciu opowieści stworzył inny artysta. I jest to mocno widoczne. Na szczęście idealnie się wpisuje we spomnienia Kenobiego. Nie jestem zwolennikiem kilkunastu artystów w ramach jednego cyklu czy wydania zbiorczego, ale tu się to jak najbardziej broni. Największy problem to przedstawienie postaci. Nie ma co ukrywać, ale narysowanie Ewana McGregora czy Aleca Guinness nie jest takie proste. Niemniej widziałem dużo gorsze rysunki przedstawiające tych aktorów.

Star Wars komiks pełen mocy

Star Wars Obi-Wan: Droga Jedi nie jest przełomowym komiksem, jednak jest to bardzo dobra opowieść w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Dostajemy tu rozrywkę na bardzo dobrym poziomie, gdzie nawet jest miejsce na małą refleksję. Pomysł na wspominki starego Bena Kenobiego to bardzo dobry pomysł. Podejrzewam, że może on mieć jeszcze wiele historii i tajemnic do opowiedzenia. Być może w przyszłości dostaniemy kolejne opowieści. Fani Gwiezdnych Wojen będą zadowoleni, chyba że szukają kolejnej epickiej przygody. Czy jednak tego potrzebujemy? Cóż, jako fan tego nie potrzebuje, bo epickie to są filmy. Każde inne medium rozbudowuje to uniwersum a ten komiks robi to w ciekawy sposób. Dlatego z czystym sumieniem polecam komiks Star Wars Obi-Wan: Droga Jedi.

Ocena: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: Star Wars Obi-Wan: Droga Jedi
• Scenariusz: Christopher Cantwell
• Rysunki: Ario Anindito
• Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
• Wydawnictwo: Egmont
• Data wydania: 25.10.2023
• Liczba stron: 120
• Cena: 49,99 zł