Ultimate Spider-Man tom 7

Przyszedł czas po raz kolejny sięgnąć po dzieło duetu Bendis i Bagley. Wszystko za sprawą komiksu Ultimate Spider-Man tom 7, który kontynuuje zawiera dwie bardzo dobre i różne od siebie opowieści. Po raz kolejny mamy możliwość sięgnąć po przygody Spider-Mana, który jako młody superbohater musi borykać się nie tylko ze złoczyńcami. Ale również z normalnymi ludzkimi problemami, a tych w tym tomie jest całkiem sporo. Powrót Harrego Osborna, kolacja z Kingpinem, zerwanie z MJ to tylko kilka sytuacji, jakie czytelnik spotka w tym komiksie. Czy Brian Michael Bendis jest nadal w formie? Czy nadal potrafi zaskoczyć czytelnika? Przekonacie się już za chwilę.

Harry Osborn wraca do liceum Midtown. Niestety skrywa ponurą tajemnicę, która wpłynie na życie wszystkich osób w jego otoczeniu. Szczególnie na jego najlepszego przyjaciela, Petera Parkera. Czy Norman Osborn zwany Zielonym Goblinem może mieć wpływ na relacje dwóch przyjaciół? Jaką odegra rolę? Następnie wpadniemy w wojnie gangów o wpływy po Kingpinie. Który obecnie został zmuszony, aby wycofać się życia przestępczego. Żeby pokonać tytanów półświatka, takich jak Hammerhead, potrzeba grupy równie twardych wojowników! Nie może w niej zabraknąć Spider-Mana! Do tego wszystkiego dochodzi rozstanie z ukochaną MJ. Peter Parker musi zdecydować czy życie superbohatera jest dla niego ważniejsze od życia zwykłego obywatela Nowego Jorku.

Czy warto sięgnąć po Ultimate Spider-Man tom 7?

To, co zawsze charakteryzowało serię komiksową Ultimate Spider-Man to z jednej strony postawienie na realizm, a z drugiej wykorzystanie najbardziej charakterystycznych i najciekawszych elementów starych komiksów z tym bohaterem. W przypadku tego pierwszego nie zawsze się to przekłada, bo cóż wielki płonący goblin biegający po Nowym Jorku jest mało realny. Za to wojna gangów i mafijne porachunki już bardziej. Ultimate Spider-Man tom 7 zawiera dwie opowieści. W pierwszej Harry Osborn powraca i jak się okazuje jest nie do końca sobą. W tym przypadku Brian Michael Bendis postawił na psychologiczne rozwiązania. Zagłębiamy się w motywy i problemy Harrego jak również Parkera. I muszę przyznać, że w przypadku tego drugiego dawno mnie tak nie irytował. Peter Parker zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak, który ma muchy w nosie. Owszem jest licealistą i widzimy u niego kryzys osobowości. Bendis tak to sprytnie rozpisał, że te problemy mogą dotyczyć każdego z nas.

Z tych wszystkich elementów stworzona została historia, która żongluje emocjami czytelnika. Nie brakuje to znakomitej akcji, przepięknych scen walki i dobrego tempa. To wszystko składa się na bardzo dobrą historię. Druga część to z kolei bardziej realistyczna opowieść. Mafijne porachunki i rozgrywki o dominację nad przestępczym światkiem Nowego Jorku. W roli głównej Hammerhead, który chce przejąć tereny Kingpina. Jest tu zdecydowanie mniej emocjonalnego ładunku, a więcej akcji z wieloma gościnnymi występami. Pojawiają się tu Iron Fist, Shang-Chi, Black Cat oraz Elektra. Dorzućmy do tego niejako debiut Moon Knighta i mamy całkiem niezły kocioł. Ta opowieść tak jak wspomniałem jest bardziej historią sensacyjną z elementami superbohaterskimi, przez co brakuje jej jakichś większych elementów psychologicznych postaci. Czyta się ją szybko i przyjemnie z małym cliffhangerem na koniec.

Mega Spider-Man – Mega gabaryt!

Za oprawę graficzną odpowiada Mark Bagley, który od samego początku konsekwentnie realizuje swoją wizję. Co prawda widać tu pewne inspiracje mangą jednak w tym wypadku to nie przeszkadza. Jego rysunki trzymają poziom pomimo mojej miłości do jego wizji Amazing Spider-Mana. Kolory, cienie i kadrowanie również na duży plus. Wszystko składa się w bardzo dobrą historię graficzną. Dodatkowo bardzo dobrze wydaną. Tom liczy sobie bowiem 343 strony i wydany jest w twarde oprawie. Tak jak poprzednie. Nie zabrakło tu również kilku stron ze szkicami poszczególnych okładek zeszytów. Obecnie dzieło Bendisa i Bagleya przeskoczyło zeszyt z numerem 80 i nadal czyta się to bardzo dobrze.

Ultimate Spider-Man tom 7 to komiks, po który warto sięgnąć jeżeli czytaliśmy poprzednie albumy. Jeżeli nie to możemy być lekko zdezorientowani. Jednak w tym przypadku warto jak najszybciej nadrobić poprzednie historie. Świat Ultimate jest bardzo przystępny dla nowych czytelników. Przykładowo komiks Ultimates: Superludzie w dużej mierze przypomina filmowe uniwersum Marvela. Zdecydowanie polecam sięgnąć po ten i inne tytuły z serii. Wydawnictwo Egmont zapowiedziało już Ultimate X-Men, na których bardzo czekam. Niestety na kolejny tom z przygodami pająka przyjdzie nam trochę poczekać.

Ocena: 8/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: Ultimate Spider-Man tom 7
• Scenariusz: Brian Michael Bendis
• Rysunki: Mark Bagley
• Tłumaczenie: Marek Starosta
• Wydawnictwo: Egmont
• Data wydania: 01.07.2020
• Liczba stron: 334
• Cena: 99,99 zł