X-terminacja
Od kilku lat na naszym rynku wydawniczym pojawiają się komiksy z moją ulubioną grupą mutantów X-Men. Dlatego też nie mogłem przejść obojętnie obok komiksu X-terminacja. Co prawda jest on wydany w ramach nowego cyklu Marvel Fresh, jednak tak naprawdę sprząta kilka wątków, które zostały wprowadzone w serii All-New X-Men. Dlaczego trzeba było to posprzątać? Czy warto sięgać po ten komiks? Przekonacie się już za chwilę.
Długo oczekiwany finał historii rozpoczętej w „All-New X-Men”! Pierwsza grupa X-Men, stworzona przed laty przez Profesora X, została przeniesiona do współczesności. Na jej członków czekał tu świat, który ledwie rozpoznali, ale postanowili pomóc w zmienianiu go na lepsze. Teraz przyszłość wszystkich mutantów spoczywa w rękach bohaterów z przeszłości. Na młodych przedstawicieli ich gatunku poluje Ahab. Wziął ich na cel także ktoś znajomy, kogo zupełnie się nie spodziewali. Czy uda mu się zrealizować tajemniczy plan? Dzisiejsi X-Men muszą stanąć w obronie pierwszej piątki. Jeśli zginie choć jeden z członków drużyny, przyszłość legnie w gruzach. Ale ilu – i kto – odda życie za nich? Żeby ocalić linię czasu, X-Men muszą zaryzykować wszystko i odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: czy można zmienić los drużyny z przeszłości?
O czym jest komiks X-terminacja?
Na samym początku trzeba powiedzieć, że komiks X-terminacja sprząta tak naprawdę pewne wątki, jakie zostały zapoczątkowane w 2012 roku. Miało to miejsce za sprawą Briana Michaela Bendisa i jego serii All-New X-Men. Miało ona na celu przyciągnięcie nowych czytelników, a Bendis wrzuca do teraźniejszości piątkę klasycznych X-Men. Dla stałych czytelników komiksów o mutantach podróże w czasie to żadna nowość. Problem pojawił się jednak po tym jak Bendis przestał pisać ten tytuł, a ekipa młodych mutantów pozostała w naszych czasach. Później kolejni autorzy nie wiedzieli co mają zrobić z oryginalną piątką X-Men, przez co zostawali często spychani na dalszy plan lub byli wykorzystywani jako bohaterowie drugo i trzecioplanowi. Przyszedł jednak czas na rozwiązanie tego problemu i paradoksu, jaki powstał przez przeniesieni ich do naszych czasów. I tak pojawiło się kolejne wydarzenie zatytułowane X-terminacja.
Za sterami tego eventu stanął Ed Brisson i to jemu przypadło w udziale sprzątanie. Komiks zaczyna się dość mocno, ponieważ zamaskowany pozbawia życia Cable’a. A na dodatek Ahab razem ze swoimi ogarami pozbawia życia Bloodstorm. Jeżeli nie wiecie kim jest ta wampirza wersja Storm, to się nie martwcie, bo na polskim rynku komiksy z jej udziałem zostały pominięte. X-terminacja pomimo wielu wtórnych pomysłów nadal jest dobrą pozycją o przygodach mutantów. Nie brakuje tu widowiskowych pojedynków, akcji, szybkiego tempa oraz emocji. Ed Brisson stara się pozbierać wszystkie rozsypane elementy tej układanki i włożyć je z powrotem do pudełka. I trzeba przyznać, że nawet mu się to udaje w dobrym stylu. Przez co kończy pewną erę serii o mutantach, która trzymała bardzo dobry poziom.
Co dalej z X-Men?
Kilka pomysłów jest tu naprawdę bardzo dobrych jak, chociażby wprowadzenie młodszej wersji podróżującego w czasie mutanta Cable. Daje to możliwość kolejnym autorom po sięgnięcie po nowego i interesującego bohatera. Troszeczkę gorzej jest z rozwiązaniem, bo nie jest to odkrywcze i można się było tego spodziewać. Ed Brisson robi to jednak w dobrym superbohaterskim stylu. Trzeba pamiętać, że wątek młodych mutantów był rozbudowywany przez 6 lat. I ich wątek racze nie miał możliwości zakończyć się inaczej niż w ten sposób, jaki mamy w komiksie X-terminacja.
Za warstwę graficzną odpowiada Pepe Larraz i styl utrzymany jest w klimacie All-New X-men. Wygląda dobrze, wpada w oko, a pojedynki są naprawdę zjawiskowe. Zwłaszcza te gdzie bierze udział duża grupa mutantów. Przez co przypomina mi się komiks Proces Jean Grey, który był jednym z pierwszych dużych wydarzeń z udziałem oryginalnej piątki. Jeżeli lubicie przygody X-Men to sięgając po ten komiks na pewno się nie zawiedziecie. Przypomina on nieco run Bendisa i dostarcza czytelnikowi dużo dobrej zabawy. A o to właśnie chodzi w komiksach. Nie tylko tych o mutantach. Teraz trzeba czekać i mieć nadzieję, że Egmont dostarczy nam kolejne przygody X-Men, a jest w czym wybierać.
Ocena: 7/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: X-terminacja
- Scenariusz: Ed Brisson
- Rysunki: Pepe Larraz
- Tłumaczenie: Marek Starosta
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 25.08.2021
- Liczba stron: 144
- Cena: 39,99 zł