Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki
Kolejny tom przygód najważniejszego bohatera Marvela. Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki, to kolejny album, którego autorem jest Ed Brubaker. Autor świetnie podchodzi do kultowego bohatera, zwłaszcza, że w trzecim tomie dochodzi do nieoczekiwanego wydarzenia. Nie jest to spoilerem, bo tytuł sam już wskazuje co się wydarzy. Jednak jest to nieoczekiwany zwrot w życiu nie tylko Falcona, Agentki 13 czy Zimowego Żołnierza, ale również całej społeczności superbohaterów. Bardzo się cieszę, że ten tom został u nas wydany, a dlaczego jest taki dobry przekonacie się już za chwilę!
Steve Rogers ostro sprzeciwił się próbom kontroli superbohaterów przez amerykański rząd. Teraz przewodzi buntownikom w wojnie domowej, w której pogrążyły się tajne służby i skłócone grupy herosów. Nie wie, że jego odwieczny wróg Red Skull postanowił wykorzystać ten konflikt, by pozbyć się przeciwnika raz na zawsze. Kapitanowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jeśli zginie, Ameryka straci swojego największego bohatera, a Bucky Barnes, Sam Wilson, Sharon Carter i inni jego przyjaciele będą musieli poszukać nowej, własnej drogi…
O czym jest Śmierć Kapitana Ameryki?
Każdy, kto czyta komiksy o superbohaterach wie, że nic nie trwa wiecznie. Zwłaszcza jeżeli chodzi o głównych superbohaterów Marvela. W przypadku pierwszego Avengera jego śmierć wywołała wielkie poruszenie w świecie komiksowym i nie tylko. Ed Brubaker stworzył świetną historię, która wzrusza, intryguje i zaskakuje czytelnika. I śmiało można stwierdzić, że Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki to bardzo dobry komiks bez Kapitana Ameryki. Dokładnie tak, ponieważ pojawia się on tylko na początku a tak naprawdę głównymi bohaterami są Zimowy Żołnierz, Falcon oraz Agentka 13. Ed Brubaker pokazuje jaki wpływ na tych bohaterów miał Steve Rogers. Oczywiście próbują oni rozwiązać tajemnice zabójcy, który jest powiązany z Red Skullem. Bardzo dobrze poprowadzony jest tu Zimowy Żołnierz. Widać jak wpada w spiralę przemocy od której tak naprawdę chce uciec. Sam Red Skull również jest wart uwagi, ponieważ po raz kolejny kieruje wszystkim, ale musi również odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji.
Ed Brubaker postawił na komiks, który łączy kryminał i film sensacyjny. Nie zabraknie tu również klimatu noir, który jest widoczny nie tylko w warstwie graficznej. Bohaterska ekipa będzie walczyć z tumanami przeciwników, przebijając się po kolejne elementy układanki. To one pomagają im odkryć co łączy Red Skulla i Łukina. Nie będę ukrywać, ale Ed Brubaker należy do grona moich ulubionych komiksowych scenarzystów. Potrafi tworzyć historie o superbohaterach, bez superbohaterów. I komiks Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki jest tego doskonałym przykładem. Mroczny Nowy Jork tym razem tworzyli Steve Epting, Stefano Gaudiano, Mike Perkins oraz Lee Weeks. Każdy z tych autorów świetnie odnalazł się w tej niejako smutnej opowieści. Wszelkie odcienie szarości, grafitu i czerni są pięknie wyeksponowane. Lokacje majestatyczne, a twarze ukazują pełną paletę emocji. Od radości, smutku, gniewu aż po szaleństwo.
Śmierć Kapitana Ameryki to dobry komiks!
Nie ma co ukrywać, że Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki to bardzo dobry komiks, który trzeba przeczytać. W tym tomie mamy już podprowadzenie do przekazania tarczy kolejnemu kapitanowi. O czym też niewątpliwie świadczy zapowiedź kolejnego tomu. Trzeba jednak pamiętać, że w komiksach nic nie trwa wiecznie. Steve Rogers powróci do żywych, bo jego przygody możemy czytać na łamach komiksów Avengers Impas Atak na Pleasent Hill czy Kapitan Ameryka: Steve Rogers Tom 1. Oba te tytuły też namieszały w historii kapitana, zwłaszcza ten drugi. Jeżeli jesteście fanami tego superbohatera to ten cykl jest dla Was obowiązkowy. Ja czekam na tom 4, który już nie długo odkryje nam kolejne tajemnice tej historii.
Ocena: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
- Tytuł: Kapitan Ameryka tom 3 – Śmierć Kapitana Ameryki
- Scenariusz: Ed Brubaker
- Rysunki: Steve Epting, Stefano Gaudiano, Mike Perkins, Lee Weeks
- Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 03.06.2020 r.
- Liczba stron: 268
- Cena: 89,99 zł
Ostatnio oglądałam ostatniego bodaj Marvela, gdzie Kapitan Ameryka postarza się, bo zamiast wrócić do swojego czasu, został w innym. Zastanawiałam się, jak to możliwe. Przecież Kapitan Ameryka nie podlegał prawom upływu czasu, jeśli chodzi o swój wiek. Kiedy zatem zobaczyłam, że jest komiks o jego śmierci, z ciekawością tu weszłam. Chciałabym go przeczytać. Dzięki za ten artykuł! 🙂
Pingback: Marvel United - Planszówka o superbohaterach - Recenzja | Czytaj Komiksy