All-New Wolverine Tom 4 – Odporna

Przyszedł czas na kolejny rozdział przygód X-23, która od śmierci Logana nosi miano Wolverine. Trzeba przyznać, że droga Laury jest dość interesująca. Mierzy się ona z sytuacjami bardzo podobnymi do Logana, jednak czy nie jest to typowa kalka w żeńskim wydaniu? Jak wypada All-New Wolverine Tom 4 – Odporna na tle poprzednich tomów i innych przygód X-23? Przekonacie się już za chwilę.

Z otchłani kosmicznych przybywa statek z dziwną chorą istotą. Jak się okazuje pasażerka jest zarażona zabójczym kosmicznym wirusem. Przed śmiercią wypowiada dwa słowa – Laura Kinney. Tym samym wywraca do góry nogami życie Wolverine oraz Gabby. Rozpoczyna się wyścig z czasem, ponieważ nieznany wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko. Kluczem okazuje się czynnik gojący Wolverine, jednak Laura może nie dać rady uratować wszystkich osób w mieście. Dodatkowo, jako że jest to kosmiczny wirus, będzie musiała wyruszyć w przestrzeń kosmiczną. Oczywiście nie zostanie w tym osamotniona, bo kto jak nie Strażnicy Galaktyki mogą być jej podwózkom. Oj będzie się działo!

O czym jest All-New Wolverine Tom 4 – Odporna?

Tom Taylor kontynuuje swoją wizję związaną z nową Wolverine. Obecnie Laura przechodzi z Gabby tę samą drogę co ona z Loganem. Z uczennicy stała się mentorką. Teraz to ona musi zadbać o swojego klona, tak jak to Logan dbał o nią. Jest to ciekawe podejście, a Tom Taylor robi to konsekwentnie. Oczywiście można się przyczepić do tego, że mamy tu feministyczną kalkę tego co już było, jednak Gabby jest zupełnie inna niż X-23 w jej wieku. Dodatkowo komiks dzięki tej bohaterce jest nieco luźniejszy i zabawniejszy. Co jest niepodobne do komiksów sygnowanych jako Wolverine. Dla potwierdzenia dodam tylko, że w All-New Wolverine Tom 4 – Odporna pojawia się uwielbiany przez wszystkich Deadpool. Oczywiście najlepiej dogaduje się z Gabby. O tym przekonacie się czytając komiks.

Komiks All-New Wolverine Tom 4 – Odporna jest tak naprawdę podzielony na dwa wątki. Pierwszy ziemski związany z wirusem, a drugi to kosmiczna przygoda. Dużo lepiej wypada ten drugi, ponieważ mamy tu Strażników Galaktyki. Osobiście zawsze dużo bardziej lubiłem wszelkiego rodzaju kosmiczne tytuły Marvela dlatego ten wątek przypadł mi bardziej do gustu. Historia nie jest jakaś złożona, schemat jest prosty. Trochę gadania, porem akcja i siekanie. Czego chcieć więcej od komiksu z Wolverine.

Za warstwę graficzną odpowiada Leonard Kirk i trzeba przyznać, że radzi sobie całkiem nieźle. Jego rysunki mogliśmy już oglądać w komiksie Extraordinary X-Men tom 4 – Inhumans kontra X-Men. Ten amerykański rysownik bardzo dobrze sobie radzi zarówno ze statycznymi scenami jak i typową akcją. W jego pracach widać to, co dzieje się nie tylko na pierwszym planie. Czytelnik może zauważyć również trzeci czy czwarty plan.

Czy warto czytać All-New Wolverine?

Muszę to przyznać, że Tom Taylor pisze lekko i zabawnie. Szkoda tylko, że czasami mamy tu głupiutkie sytuacje, a potem niepotrzebny patos. Można odnieść wrażenie, że nie może się zdecydować jaki ładunek emocjonalny chce on przekazać w swoim tytule. Przyznam, że mam mieszane uczucia co do tego tytułu. Z jednej strony patrząc na całą historię X-23 mamy tu pewien rozwój tej bohaterki. Z drugiej w całej serii All-New Wolverine jest ona cały czas taka sama. No może pokaz kostiumem, który teraz nosi, bo nowy przypomina kostiumy z X-Force. Na razie planuje dalej śledzić losy Laury i Gabby, ponieważ w kolejny tomie pojawi się Daken. A to nie wróży zbyt dobrze dla naszych bohaterek.

Ocena: 6/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: All New Wolverine tom 4 – Odporna
• Scenariusz: Tom Taylor
• Rysunki: Leonard Kirk
• Tłumaczenie: Weronika Sztorc
• Wydawnictwo: Egmont
• Data wydania: 29.04.2019 r.
• Liczba stron: 136
• Cena: 39,99 zł