Avengers tom 6: Powrót gwiezdnego piętna

Najpotężniejsi Ziemscy Bohaterowie lecą w kosmos! Tylko jaki w tym jest sens? Jason Aaron po raz kolejny nie zachwyca swoimi pomysłami. Avengers tom 6: Powrót gwiezdnego piętna to kolejny tom, w którym przygody bohaterów są coraz bardziej absurdalne, a główna opowieść jest zupełnie zmarginalizowana. Jest to wręcz świetny przykład tego, jak scenarzysta męczy się z daną serią. Co potwierdza tylko założenie, że nie każdy autor komiksowy jest w stanie poprowadzić przygody Avengers. Dlaczego jest aż tak źle? Przekonacie się już za chwilę.

Avengers lecą w kosmos! Tam, w niesławnym więzieniu o rozmiarach galaktyki, szukają tajemniczej istoty obdarzonej mocą Gwiezdnego Piętna. Nie wiedzą tylko, czy ta nowa potęga stanie po ich stronie, czy spróbuje ich zniszczyć… a na dodatek muszą się mierzyć nie tylko z wrogami z całego kosmosu, lecz także z własnymi słabościami. Jaką rolę odegra w tej kosmicznie dalekiej wyprawie Czarna Wdowa? I kim okaże się nowy Starbrand?

Powrót gwiezdnego piętna

Już na wstępie ostrzegam Was, że będę trochę marudził. Niestety komiks Avengers tom 6: Powrót gwiezdnego piętna bardzo mnie rozczarował. Mimo że bardzo lubię całe kosmiczne uniwersum Marvela. Odnoszę jednak wrażenie, że każdy ze scenarzystów ma za zadanie na swojej liście odwiedzić kosmos. W jakim celu? Nieważne, istotne jest to, że bohaterowie muszą polecieć w kosmos. Niestety w tym komiksie jest bardzo duży chaos, a sam Jason Aaron ewidentnie nie czuje się dobrze w tej serii. Cały czas próbuje złapać się swoich ulubionych i sprawdzonych motywów, jakim jest Thor, ale nawet na tym polu odnosł porażkę. Dla mnie Avengers jakoś nigdy nie pasowali do kosmicznych eskapad. Owszem pojedyncze jednostki jak najbardziej, jednak to głównie Fantastyczna Czwórka czy X-Men przemierzali odległe zakątki galaktyki. I paradoksalnie najlepszym elementem tego tomu są wydarzenia na Ziemi. Nawet te z przeszłości tym razem nie nie porwały, a jest ich znowu bardzo mało.

Powrót gwiezdnego piętna to miszmasz wielu pomysłów Aarona. W dużej mierzenie nieprzemyślanych. I tak do drużyny dołącza Czarna Wdowa, która lata w zbroi War-Macjine’a, Thor zostaje zainfekowany i przemienia się w Brooda a Ghost Rider walczy ze Srebrnym Surferem i przejmuje jego deskę. A to nie koniec dziwnych pomysłów, bo Blade staje się wrażliwy na światło, przez co przeistacza się w Man-Thinga z pomocą swojego przyjaciela. A to nie koniec tego szaleństwa. Wszystko rozgrywa się w kosmicznym sektorze więziennym Shi-Ar a tytułowe „Gwiezdne Piętno” okazuje się. No właśnie tego nie będę zdradzać, ale pomysł jest tak kuriozalny, że staram się o nim zapomnieć.

Avengers w kosmosie

Jason Aaron nie zapomina również o swoich prehistorycznych Avengers. I pierwszy zeszyt wydania zbiorczego poświęca wydarzeniom z tamtych czasów. Oczywiście odnoszą się one do tytułowego Gwiezdnego Piętna. Tym samym dodaje kolejne elementy układanki do swojego obrazka. Dodatkowo dostajemy później mini przypomnienie, że Iron Man przebywa w przeszłości. Niestety ten motyw nadal zostaje dużą niewiadomą. I szczerze mówiąc dostajemy więcej skomplikowanego motywu niż samych wyjaśnień.

Za warstwę graficzną odpowiada Ed McGuiness, który jak zwykle nieźle sobie radzi. W moim przypadku jest to jeden z tych artystów, których cenie zarówno za styl, jak i dbałość o szczegóły. A tych jest tu naprawdę całkiem sporo. Jak zwykle na plus wypada nieszablonowe kadrowanie co tylko wzmacnia dynamikę scen.

Zdecydowanie seria Avengers ma dużo większy potencjał niż to, co dostajemy od Jasona Aarona. Jest to niezwykle popularny cykl z ogromnymi możliwościami, a dostajemy kolejną słabą opowieść. Myślałem, że po Avengers tom 3: Wojna Wampirów i Avengers tom 5: Wyścig Upiornych Jeźdźców nic już mnie nie rozczaruje. A jednak się pomyliłem. Na pewno Aarona stać na dużo więcej, o czym wiemy, chociażby z cyklu o Thorze, który prowadził przez wiele lat. Teraz okazuje się, że cykl Avengers jest jedną z najsłabszych pozycji w ofercie wydawnictw Egmont. Czy kolejny tom z Moon Knightem przełamie tę złą passę. Przekonamy się już niebawem.

Ocena: 4/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: Avengers tom 6: Powrót gwiezdnego piętna
• Scenariusz: Jason Aaron
• Rysunki: Ed McGuinness
• Tłumaczenie: Marek Starosta
• Wydawnictwo: Egmont
• Data wydania: 25.01.2023
• Liczba stron: 112
• Cena: 49,99 zł