fbpx
DC ComicsKolekcje PrasoweRecenzje Komiksów

Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1

Lexa Luthora chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. To, co jest dla niego charakterystyczne to, to, że jest bogaty, piekielnie inteligentny oraz łysy. Nemezis Superman doczekał się wreszcie solowego komiksu w ramach kolekcji DC od Hachette. I trzeba przyznać, że 19 tom tej kolekcji to naprawdę nietuzinkowa opowieść skupiająca się na tym antagoniście. Dlaczego warto sięgnąć po komiks Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1? Przekonacie się już za chwilę.

Lex Luthor zrobi dosłownie wszystko, aby sięgnąć po władzę. Nie ważne czy jest to kryptonit, sojusz ze superzłoczyńcami czy nawet broń, która ma możliwość zniszczenia całego kosmosu. W 19 tomie kolekcji pd Hachette dostajemy poszukiwanie właśnie takiej broni. A cała historia jest podzielona na dwa tomy. Jak to bywa w przypadku tego typu kolekcji na kontynuacje przyjdzie nam trochę poczekać. Niemniej Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1 to zdecydowanie historia godna polecenia.

Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1 – komiks o antybohaterze

Podczas Najczarniejszej Nocy Lex Luthor miał sposobność, aby zasmakować potęgi, jaką dał mu pomarańczowy pierścień. Ten kosmiczny korpus, składający się tak naprawdę z jednego członka napędzany jest chciwością i nieustanną chęcią posiadania. Dlatego też Lex stał się idealnym kandydatem do posiadania właśnie tego pierścienia. Było, minęło. Teraz po doświadczeniach z kosmicznymi pierścieniami Lex wyrusza na poszukiwania jeszcze większej mocy. Tropi on ślady po czarnych pierścieniach, a jego marzenia do kreowania własnego świata z każdym krokiem staje się bardziej realne. I to jest motor napędowy całej historii, jaką zobaczymy w tym i kolejnym tomie.

Luthor wpada w obsesje i tym samym decyduje się na wykorzystanie wszelkich możliwych środków, aby swój upragniony cel osiągnąć. I tak Paul Cornell stawia na drodze naszego „bohatera” znanych złoczyńców z uniwersum DC Comics. Podróżuje on po najróżniejszych lokacjach, a nawet trafia na pewną bohaterkę z uniwersum Sandmana Neila Gaimana. Ten zabieg jest w moim przekonaniu strzałem w dziesiątkę. Za wykorzystanie tego motywu przez Cornella należą mu się duże brawa. Czytelnik zdecydowanie nie ma czasu na nudę. Dostajemy tu bardzo dobrze rozpisanego Lexa Luthora, który knuje, kombinuje i prowadzi potyczki słowne. Z drugiej strony dostajemy również dużo akcji z Secret Six i Vandalem Savage’em. Dlatego też nie obejdzie się bez widowiskowych scen wali. Tym samym w całej historii komiksu Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1 dostajemy obraz Lexa, który pomimo braku jakichkolwiek supermocy jest piekielnie niebezpiecznym przeciwnikiem.

Dobrze wyglądający Lex Luthor

W przypadku warstwy wizualnej jest całkiem nieźle. Głównie za sprawą Pete’a Woodsa, który to w większości odpowiadał za cały ten komiks. Jego styl niczym się nie wyróżnia, co pozwala skupić się na samej historii. A to w przypadku tego komiksu jest najważniejsze. Prace są stonowane, dość statyczne i bez zbędnych ozdobników. Dzięki temu komiks czyta się naprawdę kompleksowo.

Jeżeli chodzi o dodatki, które to zawsze znajdują się w każdym tomie kolekcji tym razem jest bardzo ubogo. Niestety na samym końcu dostajemy raptem trzy strony wywiadu ze scenarzystą, który opowiada, w jakich okolicznościach ten tytuł trafił w jego ręce. Niestety nic szczególnego, zwłaszcza że w przypadku wielu poprzednich tomów dodatki stanowiły naprawdę świetną kopalnię wiedzy. Zdecydowanie zawiodłem się pod tym względem.

Dziewiętnasty tom kolekcji Hachette czyta się szybko, a historia dostarcza dużo przyjemności. Niestety pozostawiając nas z lekkim niedosytem, na sam koniec. Jeżeli jesteście fanami Lexa Luthora to będziecie zadowoleni, ponieważ jest to dobra opowieść, która rozbudowuje tego złoczyńcę. Ci, którzy wiedzą, że jest to przeciwnik Supermana, nie powinni się zawieźć. Dzięki tej pozycji poznają lepiej metody jego postępowania i zobaczą, z jaką determinacją dąży on do osiągnięcia władzy oraz mocy. Zdecydowanie jest to komiks inni, niż klasyczne przygody superbohaterów. Dzięki niemu możemy spojrzeć na świat DC z nieco innej perspektywy, a to zawsze jest plus.

Ocena: 7/10

Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1
  • Tytuł: Lex Luthor: Czarny Pierścień Tom 1
  • Scenariusz: Paul Cornell, Gail Simone
  • Rysunki: Pete Woods, Marcos Marz 
  • Tłumaczenie: Robert Lipski
  • Wydawnictwo: Hachette
  • Data wydania: 27.04.2022
  • Liczba stron: 200
  • Cena: 39,99 zł