fbpx
Marvel ComicsRecenzje Komiksów

Spidergedon

Pajęcza armia musi po raz kolejny zjednoczyć się aby pokonać Dziedziczących. Nadchodzi Spidergedon! I tak w ramach cyklu Amazing Spider-Man przyszedł czas aby wrzcić jakieś większe wydarzenie do świata pająka. Może się wydawać, że dostajemy powtórkę z rozywki, ponieważ wygląda na to, że Spidergedon to tak naprawdę Spiderversum w nowej wersji. Pajęcze eventy mają to do siebie, że czyta się je szybko i przyjemnie. Jak będzie tym razem? Przekonacie się już za chwilę.

Dziedziczący zostali pokonani. Przynajmniej tak się wszystkim wydawało. Rasa żywiących się pajęczymi mocami wampirów okazała się być wrażliwa na radioaktywność. Zostali oni uwięzieni w skażonym wymiarze przez zjednoczoną drużynę Spider-Manów. Nadzorowani obecnie przez Spider-UK’a ze Świata Krosna Dziedziczący nie mieli możliwości jego opuszczenia. Aż do teraz. Znaleźli oni bowiem sposób aby powrócić i odzyskać swoją nieśmiertelność. Pająki z różnych rzeczywistości po rak zkolejny będą musieli połączyć siły aby ich powstrzymać. Ostatni bitwa wymagała ogromnego poświęcenia. Jak będzie teraz? Czy Superior Spider-Man przyłączy się do nowej drużyny i przypomni sobie jak to jest być bohaterem?

O czym jest komiks Spidergedon?

Dan Slott napisał event dedykowany pająkom zatytułowany Spiderversum. I trzeba przyznać, że był to całkiem udany komiks. Owszem opierał się na utartych schemtach, ale scenarzysta wykorzystał temat alternatywnych światów i odmiennych wersji danego bohatera. W tym przypadku był to oczywiście Spider-Man. Dodatkowo czerpał garściami z runu J.M. Straczynskiego i jego historii o zwierzęcych totemach. Mogłoby się wydawać, że historia zostanie zakończona, lecz jak się okazuje można znowu odgrzać ten temat i stworzyć to samo zagrożenie z nowymi i starymi bohaterami. Tego zadania podjął się Christos Gage, który ma już na swoim koncie przygody Spider-Mana w ramach Marvel 2.0.

komiks Spidergedon

Pomysł na komiks Spidergedon nie jest oryginalny. Czy jest on zatem dobrze wykonany? Cóż w tym przypadku mam bardzo mieszane uczucia. Przede wszystkim jest to komiks wtórny, ponieważ dostajemy to co już było. Szkoda, że jedni z najciekawszych bohaterów zostają już na samym początku wykoszeni. Dzięki temu jest możliwość wprowadzenia nowych Spider-Manów z innych uniwersów. I niestety niektóre wybory są bardzo złe. Ale są też i dobre, bo pojawia się, chociażby Spider-Man w wersji z gry na Play Station.

Fabularnie znowu mamy powtórkę i znowu po jednej stronie staje Superior Spider-Man, czyli Otto po jasnej stronie mocy, oraz dobry Spider. Tym dobrym jest Miles Morales, ponieważ oryginalny Parker jest odstawiony na boczny tor. Spidergedon to nie jest ambitny komiks, jak to bywa w przypadku eventów jest ona napakowany akcją, epickimi pojedynkami i dużą dynamiką. Nie ma co zaprzeczać, ale dzieje się tu naprawdę dużo, a do tego mamy typowego azjatyckiego Zorda z dużym mieczem. Jeżeli chodzi o warstwę graficzną to jest różnie. Czasem lepiej, a czasem gorzej, niemniej główna opowieść wypada dobrze. Teoretycznie Dan Slott czuwał nad eventem, jednak widać, że to Gage forsował swoje pomysły.

Spider-Man i Spiderversum

Warto jeszcze wspomnieć o naszym polskim wydaniu. Jest ono praktycznie kompletne, a nie jak w przypadku Spiderversum, które jako event było rozrzucone po różnych seriach komiksowych. Tu dostajemy ponad 300 stron komiksu, w którym znajdziemy nie tylko samo wprowadzenie, ale również pojedyncze historie o poszczególnych bohaterach. Jedne z nich są lepsze, inne gorsze. Jedne zabawne, a niektóre skłaniają do refrakcji. Generalnie ich schemat jest prosty. Dostajemy genezę lub też jakąś przygodę z innego uniwersum dzięki, której poznajmy danego Spider-Mana. Chociaż nie zawsze jest to Spider-Man. Co prawda zabrakło kilku tie-inów jednak są one mniej isotne jeżeli chodzi o ten event.

Spidergedon Spider-Man

Jeżeli jesteście fanami Spider-Man to śmiało sięgajcie po ten komiks, bo będziecie zadowoleni. Jest to całkiem dobra rozrywka na pewnym poziomie. Mnie niestety ten komiks jakoś nie przekonał. O ile koncepcja totemów zapoczątkowana przez Straczynskiego jest czymś, co kupuje w 100%, to w tym przypadku jest to odcinanie kuponów. Dla mnie komiks był wtórny, ale nie znaczy, że jest on zły. Na plus jest niewątpliwie jego gabaryt i wydanie, bo dostajemy kompletną opowieść. Oczywiście nie brakuje cliffhengera dającego możliwość pociągnięcia wątku w przyszłości. Czy będzie to wykorzystane? Cóż, czas pokaże.

Ocena: 6/10

Spidergedon okładka

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: Spidergedon
  • Scenariusz: Christos Gage
  • Rysunki: Carlo Barberi, Jorge Molina
  • Tłumaczenie: Nika Sztorc
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 24.11.2021 r.
  • Liczba stron: 332
  • Cena: 79,99 zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *