fbpx
Marvel ComicsRecenzje Komiksów

Strażnicy Galaktyki tom 2 – Jeźdźcy na niebie

Nareszcie udało mi się na spokojnie sięgnąć po kolejny tom przygód kosmicznych Avengers. Strażnicy Galaktyki tom 2 – Jeźdźcy na niebie to dużo akcji, humoru i dziwnych sytuacji. Cóż dziwne sytuacje i specyficzni wrogowie to pewnego rodzaju wyznacznik przygód tej superbohaterskiej grupy. Komiks nadal pcha nas w kierunku tego co nadejdzie, bo w gdzie są kamienie nieskończoności. Jednak czy dostaniemy odpowiedzi na pytania z poprzedniego tomu? Czy może jednak fabuła wyhamuje i trzeba będzie poczekać do kolejnego tomu? Przekonacie się już za chwilę. Czas na recenzje komiksu Strażnicy Galaktyki tom 2 – Jeźdźcy na niebie!

Drugi tom przygód Strażników Galaktyki z serii wydawniczej Marvel NOW! 2.0. Koniec z sekretami, które niemal zniszczyły drużynę Strażników Galaktyki! Czas wyjawić, co ukrywa Gamora, z jakiego powodu Drax Niszczyciel wyrzekł się przemocy i dlaczego Groot przestał rosnąć, a Rocket upiera się, że to jego wina. Tymczasem we wszechświecie szykują się problemy – odrodzony Korpus Nova popada w konflikt z tajemniczym i złowrogim Bractwem Raptorów.

Strażnicy Galaktyki tom 2 – uzupełnienie historii

Drugi tom przygód Strażników Galaktyki niestety rozczarowuje. Nie ma co ukrywać, bo jest to tylko i wyłącznie uzupełnienie historii, którą mieliśmy w komiksie Strażnicy Galaktyki tom 1 – Brak porozumienia. Z jednej strony jest to dobra rzecz, bo poznajemy odpowiedzi na kilka nurtujących pytań. Wiemy, dlaczego Drax Niszczyciel stał się pacyfistą. Co niewątpliwie jest jednym z ciekawszych założeń w tej serii. Zaczynamy my współczuć, że tak się potoczyły jego losy i dlaczego podjął taką, a nie inną decyzję. Dowiadujemy się co się stało z Grootem, co jest jednym z najważniejszych elementów tej serii. Zwłaszcza po tym co wydarzyło się w poprzednim tomie. Gerry Duggan poświęca po jednym zeszycie dla każdego członka drużyny. Jest to dobre, bo dostajemy brakujące puzzle układanki.

Strażnicy Galaktyki tom 2

Na plus jest również wyciągnięcie motywu korpusu Nova i przedstawienie nam troszeczkę bardziej Bractwa Raptorów. Niestety po wydarzeniach w Rakowersum Korpus Nova mocno oberwał i żaden z autorów nie miał odwagi sięgnąć po tych bohaterów. Na szczęście Gerry Duggan podjął się tego zadania. I jak na razie wychodzi interesująco. Przyznam, że mnie bardzo interesują jak rozwinie się wątek Bractwa Raptorów i jaki będą mieli wpływ na wydarzenia związane z kamieniami nieskończoności. Jeżeli chodzi o warstwę graficzną to mamy duży zestaw rysowników. Jest to spowodowane pojedynczymi historiami. W tym przypadku jest to bardzo dobre. Gdyby to było w ramach jednej przygody to nie byłoby to dobre rozwiązanie. W tym zestawienie najlepiej wypada Chris Samne i jego rysunki w popartowym klimacie. Zdecydowanie wyróżnia się na tle całej reszty.

Co dalej ze Strażnikami Galaktyki?

Czy warto sięgnąć po komiks Strażnicy Galaktyki tom 2 – Jeźdźcy na niebie? Niekoniecznie. Można śmiało powiedzieć, że ten tom jest zapychaczem. Owszem tak jak wspominałem dostajemy kilka odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Jednak nadal jest to za mało, ponieważ bardziej interesuje nas główny wątek i Kamienie Nieskończoności. Gdyby te pojedyncze historie znalazły się w pierwszym tomie, tak jak były wydawane z pierwotną numeracją, nie byłoby tak źle. Trochę rozumiem założenie wydania zbiorczego, gdzie najpierw mamy pompowany balon, a teraz uleciało z niego powietrze. Czuję się trochę oszukany. Nie twierdzę, że Gerry Duggan napisał złe opowieści. One są interesujące. Jedne lepsze, a inne gorsze. Tu bardziej zawiniło wydawnictwo Marvel, które podjęło decyzje o zawartości pierwszego i drugiego tomu. Myślę, że jeżeli nawet ktoś ominie ten tom i sięgnie bezpośrednio po trzeci dużo nie powinien stracić.

Ocena: 5/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: Strażnicy Galaktyki tom 2 – Jeźdźcy na niebie
  • Scenariusz: Gerry Duggan
  • Rysunki: Frazer Irving, Mike Hawthorne, Chris Samnee, Greg Smallwood, Rod Reis, Roland Boschi, Terry Pallot
  • Tłumaczenie: Marcin Roszkowski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 02.12.2020 r.
  • Liczba stron: 136
  • Cena: 34,99 zł