Batman Imposter (Black Label)

Pod koniec lutego wydawnictwo Egmont w ramach linii wydawniczej Black Label dostarczyło nam komiks Batman Imposter. Jest to dobry zabieg marketingowy ze względu na bliskość premiery nowego filmu o Mrocznym Rycerzu. Black Label to przekształcona wersja kultowego inprintu Vertigo, która ma na celu prezentacje powieści graficznych dla starszego i dojrzalszego czytelnika. Oprócz tytułów, które wcześniej już się w nim znalazły mamy tu również przygody popularnych bohaterów DC. Oczywiście, nie każdy z komiksów w ramach Black Label jest udany. Na szczęście Batman Imposter to porządna pozycja, która bez wątpienia zadowoli fanów Mrocznego Rycerza i fanów Andrea Sorrentino.

Bruce Wayne działa jako Mroczny Rycerz dopiero od roku, ale nie ma wątpliwości, że jego czyny odciskają swoje piętno na Gotham. Niestety w tym czasie zyskał kilku potężnych wrogów. Wszyscy, którzy do tej pory dzierżyli władzę w mieście, źle znoszą zamieszanie, jakie wprowadza Batman. Wygląda na to, że ktoś z nich postanowił pozbyć się nowego obrońcy prawa. Na ulicach Gotham zaczyna działać drugi Batman. Oszust nie ma żadnych skrupułów, aby mordować przestępców. Gdy pojawiają się nagrania, na których widać, jak dokonuje egzekucji, stawia to prawdziwego obrońcę miasta w bardzo trudnym położeniu. Mimo depczącej mu po piętach policji Batman musi znaleźć przebierańca i oczyścić swoje dobre imię. Tylko czy mu się to uda, gdy będzie skrywał twarz za maską? 

O czym jest komiks Batman Imposter?

Komiks Batman Imposter opowiada o początkach Mrocznego Rycerza. Trafiamy do Gotham, kiedy na ulicach miasta pojawia się drugi Batman – tytułowy Imposter. Od oryginału różni się tym, że nie ma zasad dotyczących zabijania. Kieruje się precyzją, która wskazuje, że wszystkie zabójstwa są częścią osobistej zemsty. Za scenariusz odpowiada Mattson Tomlin, który prowadzi ją niejako dwutorowo. Z jednej strony śledzimy działania Batmana, który za wszelką cenę chce dowiedzieć się kim jest jego naśladowca. Z drugiej strony śledzimy losy młodej policjantki, która straciła rodziców w podobny sposób co Bruce Wayne, a teraz ściga Batmana, aby dowiedzieć się kto kryje się pod maską nietoperza. Sama historia jest bardzo wciągająca i w mocno kryminalnym klimacie. Mamy tu również mocno zarysowany profil psychologiczny Bruce’a Wayne’a. Duża część opowieści jest przedstawiona jako spotkanie Wayne’a z terapeutą, co jest interesującym zabiegiem.

Mattson Tomlin postanowił trochę poprzestawiać i pozmieniać w dzieciństwie Bruce’a. Jest to zdecydowanie inny origins niż w przypadku głównej linii komiksowej. Ma oczywiście do tego prawo, bo komiksy w ramach Black Label na to pozwalają. Niemniej przedstawione w tym komiksie relacji Bruce’a i Alfreda mnie nie przekonuje. Owszem jest to ciekawe tak samo jak całkowite pozbycie się komisarza Gordona. Jednak więź Wayna z jego kamerdynerem była zawsze ważna. Dodatkowo Alfred był kompasem moralnym w komiksach o przygodach Batmana. Sam motyw osoby podszywającej się pod Batmana jest bardzo dobry, zwłaszcza że praktycznie do samego końca nie wiem kim jest duplikat.

Dwóch Batmanów

Jeżeli chodzi o warstwę wizualną to za rysunki odpowiada tu włoski rysownik Andrea Sorrentino. Jest to jeden z moich ulubionych rysowników, a polscy czytelnicy mogli już zobaczyć jego prace, chociażby w serii komiksowej Gideon Falls czy Staruszek Logan. Idealnie odnajduje się w brutalnym Gotham, gdzie wykorzystuje nieszablonowe kadrowanie. Korzysta również ze swoich wypracowanych technik „prześwietlających” kadrów. Dodatkowo zamierzona niedbałość nadaje całej oprawie wizualnej pewnej szorstkości. Wszystko idealnie uzupełniają kolory, za które odpowiada Jordie Bellaire. Najważniejszymi barwami są tu czerń, biel i czerwone obramowania niektórych kadrów.

Komiks Batman Imposter to naprawdę dobra kryminalna opowieść o Batmanie. Komiks wciąga, intryguje i z pewnością zostanie doceniony przez fanów tego bohatera. Dużym plusem jest jego przystępność dla nowego czytelnika. Nie musimy kompletnie po nic więcej sięgać, aby w pełni zrozumieć ten komiks. Jest to dobrze opowiedziana historia zamknięta jako całość. Oczywiście mam kilka zastrzeżeń co do tego komiksu i pomysłów Tomlina, które w mojej ocenie miały na celu oderwanie się od głównego nurtu komiksowego o Mrocznym Rycerzu. Nie są one jednak aż tak rażące, aby przekreślać ten komiks i twierdzić, że jest on nieudany. Na szczęście wszystkie niedoskonałości fabularne zasłaniają genialne prace Sorrentino i nawet pod tym względem warto sięgnąć po komiks Batman Imposter.

Ocena: 8/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

• Tytuł: Batman Imposter
• Scenariusz: Mattson Tomlin
• Rysunki: Andrea Sorrentino
• Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
• Wydawnictwo: Egmont
• Data wydania: 22.02.2022 r.
• Liczba stron: 168
• Cena: 69,99 zł