fbpx
Komiksy EuropejskieRecenzje Komiksów

OKP Dolores – Ostatnia kula Tom 4

W dzisiejszych czasach bardzo modne staje się połączenie różnych gatunków filmowych i literackich, co pozwala na stworzenie czegoś unikalnego. Nie inaczej jest z serią komiksów OKP Dolores, która łączy w sobie elementy space opery oraz westernu. W ostatnim, czwartym tomie serii, możemy poznać dalsze losy głównej bohaterki – byłej zakonnicy, która na pokładzie statku Dolores wraz z dwoma towarzyszami przemierza bezkres galaktyki. Co czeka Mony w komiksie OKP Dolores – Ostatnia kula? Przekonacie się już za chwilę!

Czwarta część historii science fiction o byłej zakonnicy, która odziedziczyła po ojcu okręt kosmicznych piratów. Mony ciężko przeżyła stratę ukochanego Kasha. Razem z dwoma przyjaciółmi wyruszyła w odległe zakątki kosmosu, aby uciec od przeszłości i odnaleźć spokój. Niestety, wędrowcy rozbijają się na planecie bezlitosnych łupieżców, co więcej, w gronie bohaterów pojawia się nowa osoba, całkowicie bezbronna wobec zagrożeń. Trójka przyjaciół musi się skupić na zapewnieniu jej bezpieczeństwa, a rozprawa z wrogami okaże się niełatwa.

Czy warto sięgnąć po komiks OKP Dolores – Ostatnia kula?

Była zakonnica po raz kolejny przemierza galaktykę pozostawiając za sobą traumatyczne przeżycia z przeszłości. Jej ukochany stracił życie, a ona dalej znajduje się na pokładzie OKP Dolores wraz z dwoma towarzyszami. Chce zacząć nowe życie z ukochanym dzieckiem, które już niedługo ma przyjść na świat. Jednak los ma co do niej inne plany. Statek zostaje zaatakowany przez łupieżców, a córka głównej bohaterki porwana. Teraz Mona musi po raz kolejny chwycić za broń i walczyć o życie. Tym razem nie tylko swoje. Czytelnicy znający poprzednie tomy wiedzą, że z bronią palną potrafi sobie radzić jak niemało kto.

OKP Dolores – Ostatnia kula

OKP Dolores – Ostatnia kula oferuje czytelnikom dużo emocji, akcji i widowiskowych scen walk. I to pomimo faktu, że komiks liczy tylko 48 stron. Tak jak w poprzednich tomach, w tomie 4 największym plusem jest fabuła. Niesie ona ze sobą duży ładunek emocjonalny. Zwłaszcza że główna bohaterka zmieniła nieco swój status. Stała się matką. A jak wiadomo, matka broni swoich dzieci za wszelką cenę. Połączenie westernu i space opery nadal się sprawdza i daje bardzo dużo możliwości dla autorów. Wszystko jest spójne i przemyślane. Jedyny minus komiksu OKP Dolores – Ostatnia kula Tom 4 to jego długość. Na 48 stronach autorzy momentami musieli pędzić z fabułą i samą akcją.

Komiksowe połączenie gatunków

OKP Dolores to bardzo dobry komiks i połączenie gatunków. Finał czwartego tomu pozostawia otwartą ścieżkę na możliwości kolejnych przygód głównej bohaterki. W jakim kierunku one będą podążały? To już zależy od autorów. Klimat tego komiksu wciąga, przez co chce się więcej. Jest to też świetny przykład komiksu do polecenia. Zwłaszcza jeżeli ktoś szuka czegoś innego o niepowtarzalnym klimacie. Sam chętnie dołączyłbym do załogi OKP Dolores!

Ocena: 8/10

OKP Dolores – Ostatnia kula okładka

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

logo egmont
  • Tytuł: OKP Dolores – Ostatnia kula Tom 4
  • Scenariusz: Lyse Tarquin, Didier Tarquin
  • Rysunki: Didier Tarquin
  • Tłumaczenie: Marta Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 08.02.2023
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 49,99 zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *